Przejdź do głównej zawartości

Ciężki Dzień.

          Zacznę dzisiaj od podziękowań dla Diany za wyrażenie tej opinii:

     "Odradzam Ci wózek Tutek Grander. O ile wygląda stabilnie
 i dość solidnie to wcale się taki nie okazuje :)
Najważniejsze to pompowane koła 
bo ułatwiają prowadzenie po każdej nawierzchni :)
 Jak dla mnie to lepiej kupić sam wózek głęboki niż wielofunkcyjny
 bo gdy tylko Maleństwo usiądzie zmienisz gondolę na spacerówkę
 i wcale nie będzie taka praktyczna
 i lekka jak jakaś fajna spacerówka :)
 No i na wiele stelaży spacerówek tez można założyć nosidełko
 przy odpowiednich adapterach :)"

     Jeszcze raz bardzo dziękuję Ci za tą wypowiedź. Ostatnio zaczęłam myśleć o tym, że kupno wózka wielofunkcyjnego wcale nie jest takie "fajne". Po pierwsze dla tego, że wózki renomowanych firm o wiele taniej wychodzą jeżeli kupuje się oddzielnie niż w zestawie. Jeżeli chodzi o kwestie estetyczne to bardzo rzadko jest tak, że i gondola i spacerówka są po prostu ładne. Nie wspominając już o nosidełkach. Ja od początku byłam za tym, że jeżeli kupować komplet to tylko gondola + spacerówka. Jeżeli do tego zestawu dodają jeszcze nosidełko to automatycznie cena wzrasta niewspółmiernie do ceny samego nosidełka. Z resztą nie jestem za tym aby takiego maluszka wozić w nosidełku podpiętym do stelaża. Dzieciaczek jest taki powyginany w tym. Najlepiej wozić go w gondoli, takie jest moje zdanie. A foteliki czy nosidełka nadają się jedynie do samochodu. Dlatego nie potrzebuję fotelika jakkolwiek pasującego do wózka i zamierzam kupić go oddzielnie. 
     Jeżeli chodzi o dzisiejszy dzień to był bardzo męczący. Miałyśmy przyjęcie towaru. Tona zabawek, talerzy, szklanek, kubków i wszystkich tego typu rzeczy. Każdą wycenić, wytrzeć i ułożyć. Na reszcie jestem w domu i mogę chwilę odpocząć. 
     Ostatnimi dniami zauważam, że przechodzą mi wszystkie ciążowe objawy. A przede wszystkim mdłości! 
     Czekamy teraz na wyniki badań i trzeba w końcu wybrać się na kolejną wizytę do Pana Doktora. Tym razem tatuś idzie pooglądać dzidziusia razem ze mną :) Ostatnio maluszek urósł 1cm w ciągu 6 dni, ciekawe ile to będzie tym razem? 

Komentarze

  1. Ja też rozglądam się w temacie wózków i mam upatrzonych kilka, które będąc w ciąży będę chciała zobaczyć. Na pewno Graco Evo, Mamas&Papas - ale w tym stawiam na nową spacerówkę i używaną gondolę bo dziecko z gondoli korzysta max 6 mies, a zazwyczaj 4-5 mies więc szkoda dawać na samą gondolę dużo skoro dziecko zaraz wyrośnie. Najważniejsza to wygodna spacerówka.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

List do mojej córki

Kochana Córeczko Dziś mija dokładnie rok od kiedy jesteś już z nami. To pierwsze 365 dni bycia dumną mamą, pierwsze 52 tygodnie naszego pięknego życia. 7 kwietnia 2014 r., godzina 9:30. To wtedy przyszłaś na świat. Zwariowałam na Twoim punkcie w pierwszej sekundzie, kiedy Cię zobaczyłam. Zrozumiałam wtedy, że nie ma na świecie istoty, którą mogłabym pokochać bardziej od Ciebie. To Ty sprawiłaś, że mój świat wywrócił się do góry nogami, a wszystkie plany nagle, w jednej sekundzie uległy zmianie.  To dzięki Tobie nie oszalałam, kiedy zostałyśmy same, bez taty. To dla Ciebie byłam dzielna bo wiedziałam, że jesteś zależna ode mnie i muszę dać radę. Dla Ciebie byłam twarda, ciągle jestem. Dla Ciebie odmieniłam siebie i swoje życie. Wiele zrozumiałam, jeszcze więcej zyskałam.  To właśnie Ty nauczyłaś mnie prawdziwie kochać. Pokazałaś mi co to jest bezgraniczna miłość. Przecież to właśnie Ty kochasz mnie bezgranicznie, a ja taką samą miłością darzę Ciebie. Kocham Cię jak...

Ciężko jest ...

No i babcia poleciaaaaała ... Teraz pewnie samolot podchodzi do lądowania, a babcia za chwilkę będzie ze swoimi wnukami ... A my zostałyśmy same ... :( Powiem Wam szczerze, że jest na prawdę ciężko. Jesteśmy same ...  Ze wszystkim muszę radzić sobie sama. Dzidzia jest ze mną cały czas. Ogólnie jest na prawdę bardzo grzeczna! Potrafi zająć się sobą, bawi się rączkami, obserwuje, przygląda się dokładnie na wszystko co jest w zasięgu jej wzroku. Ale czasami skupia na sobie 100% mojej uwagi. Nie mam kiedy się wykąpać, posprzątać, pomalować się, zrobić śniadanie, obiad czy kolację...  Nauczyłam ją, że codziennie ok. 11:00 jesteśmy już na spacerze i zasypia, ale czasami bywa tak, że nie wychodzimy... Bo pogoda, bo trzeba coś zrobić w domu. I co wtedy? A no wtedy Kornelka nie śpi po kilka godzin. A jak uda jej się zasnąć to na 15 - 20 min i tyle. Nie mam pojęcia czemu tak jest. Kiedy nadchodzi wieczór, naje się, odkładam ją do łóżeczka i sama zasypia. Nie muszę jej lulać, k...

Jak wrócić do formy sprzed ciąży II

Jak już pisałam w poście  "Jak wrócić do formy sprzed ciąży"  we wracaniu do formy sprzed ciąży ćwiczenia są na prawdę ważne. Uważam, że to 70% sukcesu. Pozostałe 30% to dieta. Nic przecież nie ma od tak sobie ... Jak to mówią, Rzymu nie zbudowali w jedną noc. Nie stracimy na wadze od samego marzenia o pięknej figurze rodem z magazynów modowych.  Doskonale zdaję sobie z tego sprawę i postanowiłam zacząć od małych kroczków i stopniowo zwiększać ilość ćwiczeń i powtórzeń. Dobrze wiem, że od samego początku nie dam rady "walnąć z grubej rury" i drastycznie, z dnia na dzień zmienić swój styl życia, wcielić w nie dietę i ćwiczenia.  Ułożyłam więc sobie plan, jak szybko przywyknąć do ćwiczeń i diety, żeby nie zniechęcić się brakiem siły i słomianym zapałem do wykonywania czegoś, co na daną chwilę wydaje się mi się nie możliwe.  Zaczęłam od poniedziałku bo jak wiadomo powszechnie - od poniedziałku statystyczny polak zaczyna odchudzanie i walkę o nowe "ja"...