Przejdź do głównej zawartości

Bańki chińskie jako alternatywa na skórę wiotką oraz cellulit!







Dziś, tak jak w temacie zajmę się bańkami chińskimi i zabiegiem, który nimi wykonujemy :) Jeżeli masz wiotką skórę, cellulit lub rozstępy to ta niebieska, gumowa bańka jest właśnie dla Ciebie.

Zacznę od tego, że w przeciętnym zestawie, który można dostać w każdej aptece, a jego cena nie przekracza 30zł, znajdują się 4 bańki (tak jak na zdjęciu)


Największa bańka (pierwsza od lewej) przeznaczona jest do masażu ud i pośladków. Kolejna (druga od lewej) - tą bańką masujemy brzuch. Przedostatnia bańka - nią masujemy łydki i przedramiona. No i ostatnia, najmniejsza, którą masujemy twarz i szyję. Nie przerażajcie się, ona jest na prawdę malutka, a jej "moc ssania" jest niewielka, ale efekty na prawdę widoczne! 

Bańka chińska działa na zasadzie zasysania skóry, dość intensywnego (im większa bańka tym mocniej zasysa), dzięki któremu docieramy do warstw podskórnych, gdzie znajduje się tzw. skórka pomarańczowa. Masaż poprawia krążenie krwi, a co za tym idzie spalanie tkanki tłuszczowej oraz niweluje rozstępy, a także ujędrnia skórę. 



Aby przystąpić do zabiegu należy zaopatrzyć się w kilka potrzebnych przyrządów takich jak:

- oliwka
- mata lub prześcieradło (aby nie zatłuścić łóżka czy też dywanu)
- ręczniki papierowe lub papier toaletowy
- oczywiście bańki :)

Jeżeli wszystko mamy przygotowane to możemy zaczynać! Siadamy sobie na podłodze lub łóżku (z doświadczenia wiem, że o wiele wygodniej jest jednak na podłodze. Część ciała, którą chcemy masować smarujemy oliwką, nie może być jej ani za mało ani za dużo. Po pierwszym razie już będziecie wiedziały ile ma jej być :) Przykładamy bańkę, zasysamy i przystępujemy do masażu, lekko odciągając bańkę od skóry, ale tak aby nie odpadała. Taki masaż powinien trwać ok. 7 min na każdą część ciała. My z mamą wykonywałyśmy masaże codziennie, a po ok. dwóch tygodniach było widać już efekty. 

Czytałam kilka artykułów na temat baniek, ich zastosowania i wykonywania zabiegów, ale z własnego doświadczenia wiem, że nie jest tak jak jest to opisane w większości z nich. 

Aby łatwiej było Wam dostrzec efekty proponuję wykonywanie zdjęcia raz w tygodniu od pierwszego dnia zabiegów. Gwarantuję Wam, że po miesiącu efekty będą powalające. Oczywiście, jeżeli zabiegi będą wykonywane sumiennie i systematycznie. 

Muszę Wam powiedzieć, że momentami zabieg nie jest przyjemny, a wręcz boli. Boli z reguły tam gdzie jest najwięcej cellulitu, ale wiadomo, że z każdym dniem jest go coraz mnie, także i ból z czasem przechodzi. Mogą pojawić się również siniaki, ale również przez pierwsze parę dni, później już nie :)

Ja, kiedy tylko dojdę do siebie po porodzie od razu zabieram się za masaże. Zrobię zdjęcie w dniu pierwszego masażu, a potem co tydzień i będę dzielić się z Wami efektami. Was też serdecznie do tego zachęcam. Myślę, że nie tylko ja chętnie obejrzę, jak Wam idzie :) 

UDANEJ SOBOTY !!! Buziaki ;*

Komentarze

  1. Szczerze mówiąc pierwszy raz o nich słyszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie mnie to zaciekawiło. Zapytam o nie w aptece.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy mama przytachała to do domu to śmiałam się z niej. Nie wierzyłam, że to coś pomoże. Muszę dać jej słodkiego dziubeczka na przeprosiny bo wiem o tych cudeńkach dzięki niej :)

      Usuń
  3. Baaardzo fajny i przydatny post :D Cały czas się zastanawiam nad tymi bańkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, Ty się nie zastanawiaj tylko biegnij do apteki!!! :)

      Usuń
  4. wiki polskie znaki ci nie wychodzą w tytulach postow ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi by się przydało ujędrnić biust, ale nie bańki na to :(
    Muszę się zagłębić w moją literaturę ze studiów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest krem ujędrniający z Eveline lub Perfecta (niestety nie pamiętam), ale jest świetny. Jak pracowałam na kosmetykach to sprzedawałam go po kilkanaście sztuk dziennie. Klientki były zachwycone!!!

      Usuń
  6. Bańki to super sprawa potwierdzam !! mam takie samo postanowienie co Ty i też będę się masować :) tylko że ja przytyłam już 14 kg a jeszcze 10 tygodni przedemną :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, żebys wytrwała w tym postanowieniu. I Ty za mnie trzymaj :)

      Buziaki :*

      Usuń
  7. Czy możliwe jest powstanie większego cellulitu podczas stosowania baniek bo mi się tak jakby bardziej uwydatnił.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

List do mojej córki

Kochana Córeczko Dziś mija dokładnie rok od kiedy jesteś już z nami. To pierwsze 365 dni bycia dumną mamą, pierwsze 52 tygodnie naszego pięknego życia. 7 kwietnia 2014 r., godzina 9:30. To wtedy przyszłaś na świat. Zwariowałam na Twoim punkcie w pierwszej sekundzie, kiedy Cię zobaczyłam. Zrozumiałam wtedy, że nie ma na świecie istoty, którą mogłabym pokochać bardziej od Ciebie. To Ty sprawiłaś, że mój świat wywrócił się do góry nogami, a wszystkie plany nagle, w jednej sekundzie uległy zmianie.  To dzięki Tobie nie oszalałam, kiedy zostałyśmy same, bez taty. To dla Ciebie byłam dzielna bo wiedziałam, że jesteś zależna ode mnie i muszę dać radę. Dla Ciebie byłam twarda, ciągle jestem. Dla Ciebie odmieniłam siebie i swoje życie. Wiele zrozumiałam, jeszcze więcej zyskałam.  To właśnie Ty nauczyłaś mnie prawdziwie kochać. Pokazałaś mi co to jest bezgraniczna miłość. Przecież to właśnie Ty kochasz mnie bezgranicznie, a ja taką samą miłością darzę Ciebie. Kocham Cię jak...

Ciężko jest ...

No i babcia poleciaaaaała ... Teraz pewnie samolot podchodzi do lądowania, a babcia za chwilkę będzie ze swoimi wnukami ... A my zostałyśmy same ... :( Powiem Wam szczerze, że jest na prawdę ciężko. Jesteśmy same ...  Ze wszystkim muszę radzić sobie sama. Dzidzia jest ze mną cały czas. Ogólnie jest na prawdę bardzo grzeczna! Potrafi zająć się sobą, bawi się rączkami, obserwuje, przygląda się dokładnie na wszystko co jest w zasięgu jej wzroku. Ale czasami skupia na sobie 100% mojej uwagi. Nie mam kiedy się wykąpać, posprzątać, pomalować się, zrobić śniadanie, obiad czy kolację...  Nauczyłam ją, że codziennie ok. 11:00 jesteśmy już na spacerze i zasypia, ale czasami bywa tak, że nie wychodzimy... Bo pogoda, bo trzeba coś zrobić w domu. I co wtedy? A no wtedy Kornelka nie śpi po kilka godzin. A jak uda jej się zasnąć to na 15 - 20 min i tyle. Nie mam pojęcia czemu tak jest. Kiedy nadchodzi wieczór, naje się, odkładam ją do łóżeczka i sama zasypia. Nie muszę jej lulać, k...

Jak wrócić do formy sprzed ciąży II

Jak już pisałam w poście  "Jak wrócić do formy sprzed ciąży"  we wracaniu do formy sprzed ciąży ćwiczenia są na prawdę ważne. Uważam, że to 70% sukcesu. Pozostałe 30% to dieta. Nic przecież nie ma od tak sobie ... Jak to mówią, Rzymu nie zbudowali w jedną noc. Nie stracimy na wadze od samego marzenia o pięknej figurze rodem z magazynów modowych.  Doskonale zdaję sobie z tego sprawę i postanowiłam zacząć od małych kroczków i stopniowo zwiększać ilość ćwiczeń i powtórzeń. Dobrze wiem, że od samego początku nie dam rady "walnąć z grubej rury" i drastycznie, z dnia na dzień zmienić swój styl życia, wcielić w nie dietę i ćwiczenia.  Ułożyłam więc sobie plan, jak szybko przywyknąć do ćwiczeń i diety, żeby nie zniechęcić się brakiem siły i słomianym zapałem do wykonywania czegoś, co na daną chwilę wydaje się mi się nie możliwe.  Zaczęłam od poniedziałku bo jak wiadomo powszechnie - od poniedziałku statystyczny polak zaczyna odchudzanie i walkę o nowe "ja"...