Przejdź do głównej zawartości

O słoiczkach, kaszkach i soczkach & wietrzenie Kornelkowej szafy


Niedawno pisałam już o słoiczkach itp. ale napiszę to jeszcze raz, tutaj :)
Osobiście uważam, że na dzień dzisiejszy dla mojego dziecka lepsze będą słoiczki i soczki kupione w sklepach. I to nie dlatego, że mniej ją kocham i nie chce mi się robić! :) 
Nie mam dostępu do żywności eko, nie mam własnego ogródka ani zaufanej Pani z ryneczku, która sprzedaje własne, wyhodowane warzywa czy owoce. 
Kochane mamy, wolę dać mojemu dziecku słoiczek, którego producenci rygorystycznie trzymają się norm produkcji, niż podawać zupki z warzyw niewiadomego pochodzenia. To przecież nie znaczy, że jestem gorszą mamą, niż te, które obiadki czy deserki przygotowują same. 
Gdybym miała taką możliwość to chętnie przygotowywałabym sama posiłki dla mojego skarba! 







Pierwsze posiłki inne niż mleczko mamy już za sobą. Niunia powoli uczy się jak je jeść i chyba jest zadowolona, choć czasem mocno się krzywi :D 

A teraz rzeczy DO SPRZEDANIA!
(do ceny każdej z rzeczy należy doliczyć 5 zł na przesyłkę, w razie pytań proszę o kontaktu na fanpage'u lub mejlowy sswettly@gmail.com)


Kurteczka wiosenno-jesienna, na polarku, z kapturkiem, ortalionowa
rozmiar: 0-3 mnth
stan: idealny (3 razy nałożona)
cena: 30zł



Bluzeczka letnia, bawełniana
rozmiar: 6-9 mnth, 74cm
cena: 12zł




Sukieneczka letnia z cieniutkiego sztruksu.
rozmiar: first size (do 4,1 kg)
cena: 15zł



Sukieneczka firmy GAP, w komplecie majteczki zasłaniające pampersa
rozmiar: 0-3 mnth
cena: 30zł




Sukieneczka letnia, bawełniana.
rozmiar: 0-3 mnth (do 5,5 kg)
cena: 15zł




Cieniutka sukieneczka bawełniana.
rozmiar: 3-6 mnth, 68cm
cena: 10zł




Śpioszki bawełniane.
rozmiar: first size (do 4,1 kg)
cena: 12zł




Bluzeczka bawełniana z długim rękawkiem.
rozmiar: 56cm
cena: 7zł




Bluzeczka bawełniana z długim rękawkiem, przeszyta złotą nitką.
rozmiar: 3-6 mnth, 68cm
cena: 8zł




Bluzeczka bawełniana z długim rękawkiem.
rozmiar: 56cm
cena: 5zł




Bluzeczka bawełniana z długim rękawkiem.
rozmiar: 0-3 mnth, 62 cm
cena: 10 zł




Bawełniane body w sówki.
rozmiar: 12 - 18 mnth, 81 - 86 cm
cena: 7zł



Malutki wełniany swetereczek.
rozmiar: 56 cm
cena: 12zł

Dzisiaj poszłam po pare słoiczków (pare :D), soczki itp ... No i nie mogłam się powstrzymać i musiałam coś kupić dla niuni oprócz jedzonka :D




Zaraz znów niektórzy będziecie przeżywać, że nie ma się czym chwalić bo "to nie za moje", cóż takie życie :D 

Nie wiem czy zauważyliście, ale jakoś ostatnio towarzyszy mi wena ... :) Korzystam z niej puki mogę!

BUZIAKI!!! 

Komentarze

  1. Ubóstwiam jak masz wenę !!! <3 Nela słodziak !! Moja też się krzywiła ale po 2 tyg wmuszania ;p zaczęła wcinać ładnie. Tylko my się wstrzymaliśmy do 4 miesiąca a jak tylko skończyła zaczęłam od kaszki bananowej bo najpierw gluten a po paru dniach kaszlowania marchew jabłuszko i jakoś poszło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie sie minelysmy w galerii dzisiaj tez bylam z dziecmi po drobiazgi. Chętnie bym cie spotkala :)
    A co do karmienia to starszej corce gotowalam wszystko swoje za to drugiemu synkowi podaje sloiki to chyba z lenistwa bardziej i wygody.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, nie jesteś przez to gorszą matką i cieszę się że jesteś tego świadoma. Troszeczkę porównać tą sytuację można do karmienia piersią i mlekiem modyfikowanym - to, że ktoś jest zmuszony karmić mm bo nie ma innej możliwości nie znaczy, że jest gorszym rodzicem. MATKA ZAWSZE KIERUJE SIĘ ZDROWIEM DZIECKA.

    OdpowiedzUsuń
  4. O jeju juz ma 4msc? Jak ten czas leci:-) powodzenia z jedzonkiem:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech.. jak oglądam takie fajowe ciuszki to czasem sobie myślę o takiej malutkiej córeczce:) Może kiedyś... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. początkowo też podawąłam tylko słoiczki, więc Cie rozumiem. Potem, gdy synek już trochę oswoił się z jedzeniem zaczełam robić sama, kupowałam w dobrym zieleniaku. A gdy trafiło mi sie coś domowego to brałam w dużej ilości i mroziłam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Problemem jest, ze gdy dziecko przyzwyczai sie do sztucznego jedzenia, to potem w pozniejszych latach nichetnie je naturalne i swieze rzeczy, poniewaz nie poznalo wczesniej ich smaku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mialam ten problem. Gdy dziecko nie pozna smaku naturalnego jedzenia to przyzwyczaja się do przetworzonych.

      Usuń
    2. Czasem są takie słoiczki praktyczne,ale TY też na pewno nie chciałabyś jeść tylko słoiczków!

      Usuń
  8. Czasem słoiczki są przydatne,ale Ty też nie chciałabyś jeść tylko tej słoiczkowej papki bez smaku.😊
    Iza

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

List do mojej córki

Kochana Córeczko Dziś mija dokładnie rok od kiedy jesteś już z nami. To pierwsze 365 dni bycia dumną mamą, pierwsze 52 tygodnie naszego pięknego życia. 7 kwietnia 2014 r., godzina 9:30. To wtedy przyszłaś na świat. Zwariowałam na Twoim punkcie w pierwszej sekundzie, kiedy Cię zobaczyłam. Zrozumiałam wtedy, że nie ma na świecie istoty, którą mogłabym pokochać bardziej od Ciebie. To Ty sprawiłaś, że mój świat wywrócił się do góry nogami, a wszystkie plany nagle, w jednej sekundzie uległy zmianie.  To dzięki Tobie nie oszalałam, kiedy zostałyśmy same, bez taty. To dla Ciebie byłam dzielna bo wiedziałam, że jesteś zależna ode mnie i muszę dać radę. Dla Ciebie byłam twarda, ciągle jestem. Dla Ciebie odmieniłam siebie i swoje życie. Wiele zrozumiałam, jeszcze więcej zyskałam.  To właśnie Ty nauczyłaś mnie prawdziwie kochać. Pokazałaś mi co to jest bezgraniczna miłość. Przecież to właśnie Ty kochasz mnie bezgranicznie, a ja taką samą miłością darzę Ciebie. Kocham Cię jak...

Ciężko jest ...

No i babcia poleciaaaaała ... Teraz pewnie samolot podchodzi do lądowania, a babcia za chwilkę będzie ze swoimi wnukami ... A my zostałyśmy same ... :( Powiem Wam szczerze, że jest na prawdę ciężko. Jesteśmy same ...  Ze wszystkim muszę radzić sobie sama. Dzidzia jest ze mną cały czas. Ogólnie jest na prawdę bardzo grzeczna! Potrafi zająć się sobą, bawi się rączkami, obserwuje, przygląda się dokładnie na wszystko co jest w zasięgu jej wzroku. Ale czasami skupia na sobie 100% mojej uwagi. Nie mam kiedy się wykąpać, posprzątać, pomalować się, zrobić śniadanie, obiad czy kolację...  Nauczyłam ją, że codziennie ok. 11:00 jesteśmy już na spacerze i zasypia, ale czasami bywa tak, że nie wychodzimy... Bo pogoda, bo trzeba coś zrobić w domu. I co wtedy? A no wtedy Kornelka nie śpi po kilka godzin. A jak uda jej się zasnąć to na 15 - 20 min i tyle. Nie mam pojęcia czemu tak jest. Kiedy nadchodzi wieczór, naje się, odkładam ją do łóżeczka i sama zasypia. Nie muszę jej lulać, k...

Jak wrócić do formy sprzed ciąży II

Jak już pisałam w poście  "Jak wrócić do formy sprzed ciąży"  we wracaniu do formy sprzed ciąży ćwiczenia są na prawdę ważne. Uważam, że to 70% sukcesu. Pozostałe 30% to dieta. Nic przecież nie ma od tak sobie ... Jak to mówią, Rzymu nie zbudowali w jedną noc. Nie stracimy na wadze od samego marzenia o pięknej figurze rodem z magazynów modowych.  Doskonale zdaję sobie z tego sprawę i postanowiłam zacząć od małych kroczków i stopniowo zwiększać ilość ćwiczeń i powtórzeń. Dobrze wiem, że od samego początku nie dam rady "walnąć z grubej rury" i drastycznie, z dnia na dzień zmienić swój styl życia, wcielić w nie dietę i ćwiczenia.  Ułożyłam więc sobie plan, jak szybko przywyknąć do ćwiczeń i diety, żeby nie zniechęcić się brakiem siły i słomianym zapałem do wykonywania czegoś, co na daną chwilę wydaje się mi się nie możliwe.  Zaczęłam od poniedziałku bo jak wiadomo powszechnie - od poniedziałku statystyczny polak zaczyna odchudzanie i walkę o nowe "ja"...