Przejdź do głównej zawartości

110.














Kurteczka - Pepco, 29,99 zł
Czapeczka - H&M, 24,99 zł
Komin - H&M, 39,99 zł
Buciki - H&M, 39,99 zł
Spodenki - H&M, 39,99 zł
Sweterek - H&M, 69,99 zł
Koszula - Pepco, 19,99 zł

________________________________________________________________________________________

Kwestia chrzcin już prawie dopięta. Na szczęście ksiądz nie miał nic przeciwko. Jeden problem - chrzcimy w naszej parafii, ksiądz nie zgodził się na inny kościół :( Są w sumie dwa problemy .. Nie mamy CHRZESTNEGO! M. wybrał swoją siostrę, a ja wciąż nie mogę się zdecydować ... No i termin. Albo 23 listopada albo 26 grudnia. To jest jeszcze kwestia dogadania :) Proboszcz namawiał Nas na ślub. Powiedział, że zorganizuje tak, że w przyszłą sobotę, czyli 8 listopada, weźmiemy ślub i ochrzcimy dziecko :v hmmm...

Korneluni już coraz lepiej idzie raczkowanie. Czekamy na dywan z pralni bo bardzo ślizga się po podłodze, ale jak tylko dorwie się do podłoża, na którym się nie ślizga to śmiga jak szalona :) Siedzi sama. Nie przechyla się na boki, nie przewraca się.

Jutro święto. Do tej pory wyglądało ono tak, że rano jeździliśmy na pradziadków mamy, potem do moich pradziadków, a na końcu, wieczorem na cmentarz zamojski. I tą ostatnią część uwielbiam! Wieczór, pełno migoczących światełek, pełno ludzi. Czas na zadumę i refleksje, rozmyślenia. Na prawdę to lubię! Jutro jednak będzie wyglądało to inaczej. Najpierw jedziemy na grób do teścia. Długa trasa. Więc na "moje" groby poza miasto już pewnie nie pojadę. Tylko nasz zamojski cmentarz odwiedzę. 

BUZIAKI :*

Komentarze

  1. Suuuuuper stylizacja ! Termin Listopadowy korzystniejszy :) Większość chrzci w grudniu i jest straszne zamieszanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. a myślicie o ślubie tak w ogóle? Bo niektórym do szczęścia nie jest on wcale potrzebny i bardzo dobrze sobie radzą :) a jakby mi tak ksiądz wypalił że jak chcemy chrzciny to nam od razu ślub zrobi to bym się roześmiał bardzo i podziękowała - chyba decyzja o zamążpójściu powinna być przemyślana i odpowiedzialna a nie "na spontanie" i to jeszcze z propozycj jakiegoś księdza...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiki a czemu chcrzcisz małą? Jesteś osobą wierzącą czy po prostu bo taka tradycja?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

List do mojej córki

Kochana Córeczko Dziś mija dokładnie rok od kiedy jesteś już z nami. To pierwsze 365 dni bycia dumną mamą, pierwsze 52 tygodnie naszego pięknego życia. 7 kwietnia 2014 r., godzina 9:30. To wtedy przyszłaś na świat. Zwariowałam na Twoim punkcie w pierwszej sekundzie, kiedy Cię zobaczyłam. Zrozumiałam wtedy, że nie ma na świecie istoty, którą mogłabym pokochać bardziej od Ciebie. To Ty sprawiłaś, że mój świat wywrócił się do góry nogami, a wszystkie plany nagle, w jednej sekundzie uległy zmianie.  To dzięki Tobie nie oszalałam, kiedy zostałyśmy same, bez taty. To dla Ciebie byłam dzielna bo wiedziałam, że jesteś zależna ode mnie i muszę dać radę. Dla Ciebie byłam twarda, ciągle jestem. Dla Ciebie odmieniłam siebie i swoje życie. Wiele zrozumiałam, jeszcze więcej zyskałam.  To właśnie Ty nauczyłaś mnie prawdziwie kochać. Pokazałaś mi co to jest bezgraniczna miłość. Przecież to właśnie Ty kochasz mnie bezgranicznie, a ja taką samą miłością darzę Ciebie. Kocham Cię jak...

Ciężko jest ...

No i babcia poleciaaaaała ... Teraz pewnie samolot podchodzi do lądowania, a babcia za chwilkę będzie ze swoimi wnukami ... A my zostałyśmy same ... :( Powiem Wam szczerze, że jest na prawdę ciężko. Jesteśmy same ...  Ze wszystkim muszę radzić sobie sama. Dzidzia jest ze mną cały czas. Ogólnie jest na prawdę bardzo grzeczna! Potrafi zająć się sobą, bawi się rączkami, obserwuje, przygląda się dokładnie na wszystko co jest w zasięgu jej wzroku. Ale czasami skupia na sobie 100% mojej uwagi. Nie mam kiedy się wykąpać, posprzątać, pomalować się, zrobić śniadanie, obiad czy kolację...  Nauczyłam ją, że codziennie ok. 11:00 jesteśmy już na spacerze i zasypia, ale czasami bywa tak, że nie wychodzimy... Bo pogoda, bo trzeba coś zrobić w domu. I co wtedy? A no wtedy Kornelka nie śpi po kilka godzin. A jak uda jej się zasnąć to na 15 - 20 min i tyle. Nie mam pojęcia czemu tak jest. Kiedy nadchodzi wieczór, naje się, odkładam ją do łóżeczka i sama zasypia. Nie muszę jej lulać, k...

Jak wrócić do formy sprzed ciąży II

Jak już pisałam w poście  "Jak wrócić do formy sprzed ciąży"  we wracaniu do formy sprzed ciąży ćwiczenia są na prawdę ważne. Uważam, że to 70% sukcesu. Pozostałe 30% to dieta. Nic przecież nie ma od tak sobie ... Jak to mówią, Rzymu nie zbudowali w jedną noc. Nie stracimy na wadze od samego marzenia o pięknej figurze rodem z magazynów modowych.  Doskonale zdaję sobie z tego sprawę i postanowiłam zacząć od małych kroczków i stopniowo zwiększać ilość ćwiczeń i powtórzeń. Dobrze wiem, że od samego początku nie dam rady "walnąć z grubej rury" i drastycznie, z dnia na dzień zmienić swój styl życia, wcielić w nie dietę i ćwiczenia.  Ułożyłam więc sobie plan, jak szybko przywyknąć do ćwiczeń i diety, żeby nie zniechęcić się brakiem siły i słomianym zapałem do wykonywania czegoś, co na daną chwilę wydaje się mi się nie możliwe.  Zaczęłam od poniedziałku bo jak wiadomo powszechnie - od poniedziałku statystyczny polak zaczyna odchudzanie i walkę o nowe "ja"...