Przejdź do głównej zawartości

Haters gonna hate

W wolnym tłumaczeniu hater/hejter oznacza zazdrosny koleś, który nie potrafi cieszyć się sukcesem kogoś innego, dlatego próbuje dojrzeć nim wszystkie możliwe wady i wytknąć je na forum publicznym, najczęściej anonimowo. A wiecie na jakim poziomie są wypowiedzi dzisiejszego hejtera? Wyglądają mniej więcej tak: 

"Ponoć miałaś nie pisać o smutnych sprawach bo ponoc ludzie nie chce czytac smetów jak to wczesniej mowilas. Pomoc maialas miec fajne teksty a tu nic. Jestem tu pierwszy raz. Przeczytalam kilka notek, ale ponoc miala byc tu taka "fajna" autorka, a gdzie?? Bo nie wiem... Ostatnio polubilam twojego fp ale juz od-lubie. Tu nawet nie ma co czytac. Nie napoiszesz co gdzie z czym tylko jedyne co powtarzasz to ze nie zapominasz i nie umiesz. Cofaj sie dalej to spierdolisz sobie przyszlosc. Śliczne dziecko szkoda tylko ze zdjecia takie CHu....owe!"
Albo na przykład tak:

"Jeśli ktoś ich bezczelnie obraża to mają powód. Wydaje mi się Wiktorio / Sraczkorio (czy jakoś tak) że zazdrościsz i to bardzo. Chcesz pozbyć się konkurencji? Nie walcz. Z Twoim blogiem, darmowym szablonem i jak to nazwala bloggerka bezsensownymi zdjeciami. Nie masz szans! To tak jakby kot walczył z lwem (Ty jestes kotem ale bez obrazy dla kota) Jestes nikim dla nich" 
Jeszcze parę miesięcy temu przeczytanie takiego komentarza wprawiłoby mnie w nostalgię, smutek, rozgoryczenie i ogólnie deprecha na maksa. Załamałabym się. Zwątpiłabym w siebie. Zaczęłabym się zastanawiać czy osoba pisząca dany komentarz nie ma przypadkiem racji. Przyszłoby mi przede wszystkim do głowy, że może nie dostrzegam w swoich wpisach tego, co są w stanie dostrzec inni. Pomyślałabym, że to nie zwyczajny hejt, wytykanie wyimaginowanych błędów kogoś, komu się udało, ale próba uświadomienia mnie, że to co robię jest na prawdę do dupy.

A dziś? Dziś Ci wszyscy hejterzy i ich bezsensowne, głupie, denne, nudne i kretyńskie komentarze są mi potrzebne. Potrzebuję ich do samo motywacji i rozwijania się z dnia na dzień. To one sprawiają, że pracuję nad sobą jeszcze bardziej i jeszcze mocniej. To one pomagają mi w samorealizacji. Sprawiają, ze dostaję ogromnego kopa do działania. I może to głupie, ale pomagają mi uwierzyć w siebie. 

Dziś więc wszyscy hejterzy możecie pocałować mnie w DUPĘ! I tak już z Wami wygrałam!

Kojarzycie Peje? Jeden z jego utworów opiewał w zdanie, które na zawsze pozostanie w mojej głowie i chyba do końca życia będzie przypominało mi na czym tak na prawdę kręci się ten świat...

"Bo tu miarą sukcesu jest to ilu wrogów liczysz"

Dziewczyny, to prawda. Poznałam swoją wartość i nigdy nie dam sobie wmówić, że "w porównaniu do kogoś tam jestem nikim". Nikt nie wmówi mi, że "pisze chu*owo". Nie uwierzę w to, że "nie nadaję się do pisania". A wiecie dlaczego? Bo na każdym kroku Wy mi to udowadniacie! 


P.S: Dziś nie będzie żadnych "chu*owych" zdjęć. Oszczędzę Wam tego, tym razem!

Komentarze

  1. Ha ha dobrze napisane :) Tak trzymaj uwielbiam wszystkie twoje notkie i te ch**we zdjecia :) Jesteś swietna i czekam na jak najwiecej notek :) Pozdrawiam ::)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! :* Produkuję tak dużo ile tylko się da :D

      Usuń
  2. Bardzo dobrze, że zrozumiałaś,że są to tylko głupie komentarze osób, które zwyczajnie Ci zazdroszczą lub nie czują do Ciebie sympatii. Osobom, którym Twój blog by się nie spodobał nie wyraziłyby zdania w taki oto sposób jak podałaś w notce, tylko sformułowałyby komentarz grzeczniej albo przestały wchodzić na Twojego bloga :)
    Nie znam Cię, choć nie raz Cię widywałam i wydajesz się mega pozytywną osobą ( przeglądam Twój każdy post na blogu - stąd moje zdanie na Twój temat :) )
    Pozdrawiam ciepło i oby jak najmniej tak głupich komentarzy!! :) :*:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Masz rację, normalnym ludziom komentarze na tym poziomie się nie zdarzają... A takich hejterów poproszę więcej! Przecież mi pomagają ... <3

      Usuń
  3. Świetny post ! U mnie oprócz hejtów pojawiła się niedawno sytuacja, że dostawałam anonimy od koleżanki, która znałam od zerówki... tak zawsze mi zazdrościła, że nawet próbowała zrobić ze mnie śmiecia nawet na moim własnym blogu... Oczerniała mnie,ale po zdemaskowaniu jej mam spokój:) Teraz tylko czekam na to,aby spotkać ją w mojej wsi... i spojrzeć głęboko w oczy ! Bo to MY wygrywamy walcząc z takimi ludźmi !!! Jesteśmy silniejsze :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W jaki sposób ją zdemaskowałaś?! Zdradź mi!
      Kochana, z takimi półmózgami nie ma możliwości przegrać!

      Usuń
  4. :-* :-* :-* :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak bardzo czekałam na te ch*jowe zdjęcia :*
    Uwielbiam Twojego bloga, Vika. Towarzyszy mi od momentu, kiedy byłam w 6 miesiącu ciąży i chyba gdyby nie Ty, padłabym na mordę i nie wstała.
    Dziękuję za każdą notkę, którą tutaj umieszczasz :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nela chora, jak bym zrobiła jej jakiekolwiek zdjęcie to byłoby tak chu*owe, że byście uciekli wszyscy :D
      Bardzo się cieszę, że jesteś ze mną wciąż, a jeszcze bardziej, ze udało mi się coś zmienić!

      Dziękuję, że jesteś :*

      Usuń
  6. kochana <3 najmadrzejsza i utalentowana. najlepsza matka i najlepszy wzor dla swojej córci :* pomimo ciosów stajesz się silniejsza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa! <3 <3 <3 To chyba najlepsze słowa kierowane w moją stronę w ostatnim czasie! Bardzo Ci dziękuję!

      Usuń
  7. :) uwielbiam Cię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Brawo, tak trzymaj, niech się odwalą te zakompleksione anonimowe małpy :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie! Niech zostaną, niech ich przybędzie! To one przecież dają mi tak ogromnego kopa!

      Usuń
  9. Nigdy nie zrozumiem co kieruje ludźmi, którzy piszą chamskie komentarze. Jaki mają cel w tym aby pluć jadem. Mnie mama nauczyła szacunku do drugiej osoby wiec jeśli coś mi się nie podoba (tutaj przytoczę ch*jowe zdjęcia) to po prostu na to nie patrzę. Ale internet daje dużo swobody i niektórym wydaje się, że są tacy zajebiści bo puszcza w sieć komentarz pod anonimem. Łał cóż za odwaga! A prawda taka, że to jakieś zakompleksione gowniany z gównem w głowie, które albo zazdroszczą albo mają zbyt nudne życie. Wiktorio blog to Twój mały sukces (wielki sukces przepisze Nelce). Dobrze, że masz w dupie to chamstwo i prymitywne zachowanie. Pamiętaj co Cię nie zabije to Cie wzmocni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje ostatnie zdanie miałam na końcu języka pisząc ten post! Właśnie, hejterskie komentarze mnie nie zabijają, sprawiają, ze jestem jeszcze silniejsza <3

      Usuń
  10. A ja do końca istnienia tego bloga będę hejtowac jego i jego autorkę! Jeszcze Cie zniszcze Ty durna pizdo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weź się za jakąś robotę, ewentualnie kształcenie, albo nawet sprzątanie mieszkania. Zrobisz chociaż coś porządnego, bo jak widać z zazdrością sobie nie radzisz. Ech, ale i ludzie na najniższym poziomie muszą żyć na tym świecie :)
      PS. Notką mnie rozwaliłaś ! :O G.

      Usuń
    2. Zaprośmy tego anonima na spotkanie oko w oko, założe sie ze jest tak paskudny z wygladu jak i charakteru że nawet nie odważy sie wyjść z domu.

      Usuń
    3. Hejterku, dziękuję że jesteś <3 :*

      Usuń
  11. Hejterko widać ze masz tak nudne życie i nic w nim nie osiagnelas że zazdroscisz Wiktorii na każdym kroku . zal normalnie takich ludzi jak Ty . A Tobie Wiki życzę wszystkiego dobrego i dalszych sukcesów :* masz cudowna corcie ps. jej Ci zazdroszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiki tak trzymaj pozdrowionka ����������

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak mogłaś poznać swoją wartość skoro Ty nie masz nawet grama wartości nie masz???????

    OdpowiedzUsuń
  14. :-) jesteś NAJLEPSZA!!!!<3
    Uwielbiam Cię...

    OdpowiedzUsuń
  15. Droga hejterko jeżeli nie podoba ci sie blog to nikt cie nie zmusza abyś wchodziła i go czytała proste i logiczne:) Proponuje sie udac do psychologa lub kupic maść na ból d*py :) A teraz do sedna jeżeli az tak zazdrościsz wez sie za siebie a potem dopiero oceniaj innych zapewne wogole Wiktori nie znasz a kłapiesz tym dziobem.....

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiki, tak trzymaj.! A co do komentarzy wyżej i epitetów w stylu 'durna pizdo' bym Noe lekceważyła. Myślę ze wyświetla Ci się adres IP. Proponuję zgłosić sprawę na policję i dac nauczkę tym osobom. Błagam,nikt w necie nie jest do końca anonimowy..Nie dość że się hejterzy kłócą ze slownikami przed napisaniem takiego komentarza to jeszcze pokazują swój totalny debilizm... Brak słów. A.Tobie serdecznie kibicuję, pisz dalej.! Przesyłam pozdrowienia i całusy w stopki dla Kornelci.! :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejterzy są, byli i będą. I nikt nigdy tego nie zmieni ...
      Dziękuję :*
      P.S: Stópki są meeeega słodkie <3

      Usuń
  17. A no i słowa 'jeszcze cię zniszcze' to groźba. A groźby są karalne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zacznie niszczyć to wtedy będę się martwić :*

      Usuń
  18. Wiki znam Cię tylko z widzenia dlatego kiedy przypadkowo trafiłam na fb na Twój fp zaczęłam obserwować także bloga. Od pierwszej notki, codziennie sprawdzałam czy napisałaś coś nowego i robię to do dziś. Pamiętasz jak zawiesiłaś bloga? Mój dzień stał się wtedy jakiś pusty. Niesamowicie się rozwijasz, Twoje notki są świetne a zdjęcia tak piękne, że wracam do nich każdego dnia. Masz cudną córeczkę, Ty piękniejesz i promienieniejesz z każdym zdjęciem. Fajnie że jesteś. I choć sama czasem marzę by mieć tyle co Ty, nie zazdroszczę Ci, a cieszę się Twoim szczęściem. Może kiedyś i do mnie przyjdzie, równie cudowne co Twoje :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję! Zawsze po komentarzu tego typu zastanawiam się kim jest osoba pisząca ...<3 Cieszę się, że są tu takie osoby, które czekają na nowy wpis ..

      Buziaki!

      Usuń
  19. Uwilbiam czytac Twoje notki:-)
    A hejterom masc na bol dupy chociaz i tak nie pomoze:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Trzymaj tak dalej! Wszystko trzeba obracać w coś dobrego i wyciagać z tego jak najwięcej, dlatego dobrze, że przez to stajesz się silniejsza chociaż wiem, że zawsze to w Tobie było ;)) tak jak mówiłam piszesz niebanalnie i rób to dalej! Całuski! :* S.

    OdpowiedzUsuń
  21. Tu niechodzi czy hejter czy nie hejter . Rzecz w tym jest to ze ona co tu pisze o swoim M. Jak to bylo itp. A prawda jest inna kto widzial i slyszal wie. I dlatego krytykuje. Wyzywajac swoja kobiete od szlaufow itp to chyba nazywa sie brak szacunku. Prawda. ? Jeszcze pisanie ze znalazlo sie to w ciuchu . Kupiono to bzdura jej mama wszystko przynosi bo ma swoj ciuchland. I sama oczywiscie tego wszystkiego nie osiagnelas za kase rodzicow wszystko masz. I ostatnie to kiedys pisalas ze pracowalas , a ostatnio napisalas post jak sie dowiedzialas ze w ciazy jestes i wymienilas "bez pracy. Sama bez ojca" bodajrze to bylo jak twoj M gdy mu powiedzialas ze jestes w ciazy a on sie ucieszyl a puzniej sie nie odywal. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko mam od rodziców, kupili mi mieszkanie, kupili mi samochód, umeblowali dom, nawet psa mi kupili. Co miesiąc dostaję od nich 12 tysięcy na swoje drobne wydatki. A rzeczy z ciuchlandu tak na prawdę są ze sklepu, ale zanim się nimi pochwalę to Nela poużywa, żeby nie było, że mam wszystko nowe i jestem mega bogata. A w ogóle to w łazience mam dolary zamiast papieru toaletowego. M. codziennie mnie wyzywa i beszta. Jak zupa jest za słona to dostaję po twarzy. Jak wraca pijany do domu to bije mnie i katuje. Znęca się nade mną psychicznie. Jesteśmy ze sobą bo jest moim psychofanem.

      P.S: Słownik istnieje, słyszałaś o czymś takim?

      Usuń
    2. Już kilkanaście razy pisałam, że mamy ciuchland swój :) Nie za dokładnie zbierasz materiały do komentarzy :D

      Usuń
    3. hahahahaha M. bije Cie i katuje ! Dlaczego tego nie robił jak ja byłam u Was :( następnym razem wezmę popcorn :D
      ,,puzniej'' Boże weźcie uderzcie to coś słownikiem!
      G.

      Usuń
    4. Nie chcieliśmy, żeby wydało się, że jesteśmy patologiczna rodziną. Teraz jak już wszyscy wiedzą to nie będzie krępacji... :D

      Usuń
  22. Nie ktorzy chca dla ciebie zle a nie ktorzy dobrze ci zycza. Albo ci zazdrosza albo po prostu nie lubia. A ten komentarz zniszcze cie.. to byl bez sensu po co niszczyc osobe ktora nic zlego nie robi . Tylko ma swoja pasje .

    OdpowiedzUsuń
  23. Tez chetbie czytam twojego bloga i smiejac sie z ciebie co za glupoty wypisujesz , niektorzy z twojego miasta wiedza jaka prawda. Jak pisac bloga o zyciu to cala.prawde a nie dodawac. Zgadzam sie z osoba wyzej :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwnie podobnie napisany komentarz, nawet podobne błędy, jak te w komentarzu wyżej, z którym się zgadzasz :D I IP też jakby takie same :D

      Usuń
    2. P.S: Na szczęście na Facebooku IP też się wyświetla, także ten ... Do zobaczenia wkrótce :*

      Usuń
    3. Jak mozna posunac sie do stwierdzenia, ze "niektorzy z twojego miasta wiedza jaka prawda"? Nikt nigdy na twoj temat nic nie wymyslil i nie przeinaczyl ze nie wiesz, ze prawde znaja zawsze jedynie osoby uczestniczace w jakims wydarzeniu?

      Usuń
  24. Ten nasz Zamość już całkiem och*jał, a szczególnie jego mieszkanki.. Te komentarze mnie rozwalają, mimo że mam obojętny do tego stosunek i znam Cię tylko z widzenia, to jednak powiedzmy sobie szczerze - jak można wyciągać brudy w komentarzu? Ale taka natura tego naszego miasta, że każdy coś usłyszy i juz opinia się wyrabia :) Bez spiny, trzeba laaać na to ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Durne dziewuchy z durnego miaste ktore nie potrafia zajac sie sobie i zazdrosza najmniejszego nawet sukcesu. a nie oszukujmy sie sukces tego bloga jest ogromny i z kazdym dniem wiktoria udowadnia nam ze osiagnie wiele dzieki temu jaka jest i jak pisze.

    OdpowiedzUsuń
  26. Zamojscy hejterzy :D :D to jakaś mafia chyba, sama się zaczynam bać :D Pruszków się chowa i słownik też gdzieś głęboko w szafie schowany, bądź co gorsza podstawówka nie skończona... Straszne rzeczy, a co do historii, Wiktoria tak widzi swoje życie i tak je opisuje. Amen. Za zawistne osoby to modlić się trzeba :D Najukochańsi hejterzy, niech Bóg zamieszka w waszych sercach :D spełniajcie marzenia i dążcie do sukcesów i używajcie słownika , przydaje się :D Ps. Wiki nie komentuj tych wpisów bo i tak masz dużo ludzi za sobą, gdzie są zdjęcia?, ja się pytam nooo ;( ;(

    OdpowiedzUsuń
  27. Padłam na twarz hahaha. Jasne wszyscy w mieście wiedzą jaka prawda tylko wiktoria, o której akurat życiu mówimy gowno wie o sobie. Matko skąd się tacy ludzie biorą? A niech będzie, że miała ciężkie chwile. .. Nie musi się tym "chwalić" przecież ma prawo mieć tajemnice! Poza tym co z tego, że rodzice jej pomagają? A co? Mieli ja olać i zostawić na pastwę losu z dzieciaczkiem? Kurwa jaka zazdrość.. ! Wiki trzymaj się :) ja z Zamościa na szczęście nie jestem hehe :) stała Czytelniczka

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

List do mojej córki

Kochana Córeczko Dziś mija dokładnie rok od kiedy jesteś już z nami. To pierwsze 365 dni bycia dumną mamą, pierwsze 52 tygodnie naszego pięknego życia. 7 kwietnia 2014 r., godzina 9:30. To wtedy przyszłaś na świat. Zwariowałam na Twoim punkcie w pierwszej sekundzie, kiedy Cię zobaczyłam. Zrozumiałam wtedy, że nie ma na świecie istoty, którą mogłabym pokochać bardziej od Ciebie. To Ty sprawiłaś, że mój świat wywrócił się do góry nogami, a wszystkie plany nagle, w jednej sekundzie uległy zmianie.  To dzięki Tobie nie oszalałam, kiedy zostałyśmy same, bez taty. To dla Ciebie byłam dzielna bo wiedziałam, że jesteś zależna ode mnie i muszę dać radę. Dla Ciebie byłam twarda, ciągle jestem. Dla Ciebie odmieniłam siebie i swoje życie. Wiele zrozumiałam, jeszcze więcej zyskałam.  To właśnie Ty nauczyłaś mnie prawdziwie kochać. Pokazałaś mi co to jest bezgraniczna miłość. Przecież to właśnie Ty kochasz mnie bezgranicznie, a ja taką samą miłością darzę Ciebie. Kocham Cię jak...

Ciężko jest ...

No i babcia poleciaaaaała ... Teraz pewnie samolot podchodzi do lądowania, a babcia za chwilkę będzie ze swoimi wnukami ... A my zostałyśmy same ... :( Powiem Wam szczerze, że jest na prawdę ciężko. Jesteśmy same ...  Ze wszystkim muszę radzić sobie sama. Dzidzia jest ze mną cały czas. Ogólnie jest na prawdę bardzo grzeczna! Potrafi zająć się sobą, bawi się rączkami, obserwuje, przygląda się dokładnie na wszystko co jest w zasięgu jej wzroku. Ale czasami skupia na sobie 100% mojej uwagi. Nie mam kiedy się wykąpać, posprzątać, pomalować się, zrobić śniadanie, obiad czy kolację...  Nauczyłam ją, że codziennie ok. 11:00 jesteśmy już na spacerze i zasypia, ale czasami bywa tak, że nie wychodzimy... Bo pogoda, bo trzeba coś zrobić w domu. I co wtedy? A no wtedy Kornelka nie śpi po kilka godzin. A jak uda jej się zasnąć to na 15 - 20 min i tyle. Nie mam pojęcia czemu tak jest. Kiedy nadchodzi wieczór, naje się, odkładam ją do łóżeczka i sama zasypia. Nie muszę jej lulać, k...

Mleko modyfikowane Bebiko i Bebilon

No to jak w tytule ... :) Ale od początku. Ostatnio zastanawiałam się nad różnicą pomiędzy mlekami modyfikowanymi Bebilon 1 i Bebiko 1. Jak wiadomo jeden producent - NUTRICIA. Postanowiłam więc napisać do nich mejla z zapytaniem czym różni się jedno od drugiego. Nie jedna z Was pewnie zna już od dawna odpowiedź na to pytanie, ale szczerze powiem, że mnie ona ZASZOKOWAŁA! Odpowiedź Pani z obsługi klienta brzmi: "Produkty różnią się szatą graficzną." No i oczywiście ceną.  I tyle!!!!!!! Szatą graficzną ... Normalnie nie wierzę, że tak łatwo dałam się zrobić w konia! Te mleka różnią się jedynie wyglądem opakowania i niczym więcej! Skład jest identyczny!