Przejdź do głównej zawartości

Jak wypaczyć mózg faceta w XXI wieku.


No właśnie, jak? Najlepiej wiedzą to media. I choć to szeroko zakreślające pojęcie to mieszczą się w nim kolorowe pisemka, portale plotkarskie, programy rozrywkowe, blogi, pornobiznes i cała reszta medialnej propagandy. Większość chłopców od najmłodszych lat obserwuje współczesny ideał piękna.

Sterczące, wielkie cycki, długie blond włosy, idealne proporcje, talia osy, jędrny i duży tyłek, a także nieskazitelna cera. Jednym słowem plażowa sylwetka. Powinna też być dobrze ubrana. 

Świat pokochał wizerunek współczesnej kobiety idealnej. Większość gwiazd i celebrytów (tych większych jak i tych mniejszych) tylko pozornie dołącza do grona "najpiękniejszych", oczywiście dzięki specjalistom,którzy na każdym kroku starają się pokazać nam ich "piękno".

Nasi zwykli faceci od najmłodszych lat w podświadomości mają wyryte co jest piękne, a co nie. Teraz, bez bicia, przyznać się, która wygląda jak modelka z rozkładówki, któregokolwiek pisma w Polsce, albo chociaż jak modelka Victoria's Secret? Ja na pewno nie!

To samo jest z porno. 

Porno jest wszędzie i masa ludzi to ogląda, zwłaszcza facetów. Znowu piękne, wypacykowane panienki, które na dodatek wyczyniają cuda, o których nie jeden facet śni po nocach. Żaden oczywiście się do tego nie przyzna. Większość z naszych panów marzy o dziewczynie, która zrobi to z nim jak na filmie, a na dodatek będzie wyglądała jak ta z ekranu. 

Współczesne kanony piękna, dziwna moda, media zrobiły z naszych facetów wybrednych typków, którzy wyobrażają sobie nie wiadomo co, a na dodatek mają czelność tego żądać. 

Oglądają się za wymuskanymi laskami na ulicy, w klubach, w sklepach. Przekonani o tym, że ich połówki tego nie widzą - a błąd! - połówki widzą wszystko. 

Oglądają się często nie dostrzegając skarbu, który jest tuż obok nich. Który sprząta, gotuje, wychowuje dzieci. Dba o każdy szczegół, o to, żeby wszystkim było dobrze. Dba przecież o innych, nie o siebie. 

Pamiętacie dawne piękności, ze starych filmów? Krągłe biodra i tyłki, wielkie piersi, a pod ubraniem coś więcej niż XXS. 

Dziś wszyscy dążą do tego ideału, zatracając po drodze prawdziwe wartości...

Drodzy Panowie, doceńcie co macie. Doceńcie kobiety, matki, żony, które każdego dnia starają się uczynić Wasz świat lepszym. 

Komentarze

  1. I ze to niby ten tekst o sexie? Nie warto bylo czekac. Ty chyba ni umiesz cos o sexie powiedziec. A ze twoj facet taki to nie znaczy ze kazdy. W sumie to bym ja ciebie ogladac tez nie chciala w nocy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie wyczytałaś, ze to tekst o seksie? Skoro nie warto czytać to w prawym górnym jest x, naciśnij następnym razem. Gdzie powiedziane, ze mój facet taki? Też? To jest ktoś jeszcze? Też bym nie chciała, żebyś mnie w nocy oglądała, gustuję w płci przeciwnej :)

      Usuń
    2. Myślałam że te żałosne komentarze mamy już za sobą ale niestety myliłam się. Super tekst więcej takich chcemy czytać !

      Usuń
  2. Genialnie napisane! Jestem pod wrażeniem! Masz talent dziewczyno! jestem Twoja fanka Ever <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdrość jest wszędzie to smutne ... widać ze laska komentująca na pewno z mega kompleksami nie mająca pomysłu na siebie nie wychodząca z domu próbuje wyżyć sie na kimś kto jest lepszy fajniejszy z pomysłem na siebie po prostu ze zwykłej zazdrości. Żałosne to mało powiedziane. I jeszcze podpisane anonim No rewelacja nie ma to jak byc zakompleksionym i wyżywać sie anonimowo przez internet ze los nie obdarzył owej anonimowej ... W sumie niczym oprócz umiejętności zazdroszczenia. Pozdrawiam szanownego anonima a raczej anonimke. Troche wiary w siebie dziewczyno myśle ze nadajesz sie tez do czegoś innego niż zazdroszczenie ale moze sie mylę? Wyjdź z domu zrób cos ze sobą znajdź pomysł na siebie i odczep sie od lepszych od Ciebie. Sama stan sie lepsza No chyba ze to nie możliwe. Jeżeli nie masz nic mądrego do powiedzenia lepiej nie pisz wcale. A Ciebie Wiktoria podziwiam i serdecznie pozdrawiam. Jestes super dziewczyna piszesz rewelacyjnie i nigdy nie przestawaj tego robic. A ludzi zazdrosnych o cudzy sukces i zakompleksionych bedzie zawsze mnóstwo. Niestety :/ buziaki dla córeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślałam o tym ostatnio i szczerzepowiedziawszy masz ogromną rację w tym co piszesz dziewczyno

    OdpowiedzUsuń
  5. A co byś powiedziała na to,że są panie,które są właśnie odpowiedniczkami takich zachowań.Ja znam kilka takich panienek i mężatek.A ty nie spotkałaś takiej kobitki,łasej na te wszystkie męskie "atrakcje"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę, rzeczywiście! O tym nie pomyślałam... Ale jakoś nie mogę sobie tego za bardzo wyobrazić :O

      Usuń
  6. dobry tekst i szczera prawda, przez te media każda z nas chciałaby być idealna nie zauważając własnego piękna :/ a faceci nie potrafią odróżnić piękna i dobroci od lansu...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

List do mojej córki

Kochana Córeczko Dziś mija dokładnie rok od kiedy jesteś już z nami. To pierwsze 365 dni bycia dumną mamą, pierwsze 52 tygodnie naszego pięknego życia. 7 kwietnia 2014 r., godzina 9:30. To wtedy przyszłaś na świat. Zwariowałam na Twoim punkcie w pierwszej sekundzie, kiedy Cię zobaczyłam. Zrozumiałam wtedy, że nie ma na świecie istoty, którą mogłabym pokochać bardziej od Ciebie. To Ty sprawiłaś, że mój świat wywrócił się do góry nogami, a wszystkie plany nagle, w jednej sekundzie uległy zmianie.  To dzięki Tobie nie oszalałam, kiedy zostałyśmy same, bez taty. To dla Ciebie byłam dzielna bo wiedziałam, że jesteś zależna ode mnie i muszę dać radę. Dla Ciebie byłam twarda, ciągle jestem. Dla Ciebie odmieniłam siebie i swoje życie. Wiele zrozumiałam, jeszcze więcej zyskałam.  To właśnie Ty nauczyłaś mnie prawdziwie kochać. Pokazałaś mi co to jest bezgraniczna miłość. Przecież to właśnie Ty kochasz mnie bezgranicznie, a ja taką samą miłością darzę Ciebie. Kocham Cię jak...

Ciężko jest ...

No i babcia poleciaaaaała ... Teraz pewnie samolot podchodzi do lądowania, a babcia za chwilkę będzie ze swoimi wnukami ... A my zostałyśmy same ... :( Powiem Wam szczerze, że jest na prawdę ciężko. Jesteśmy same ...  Ze wszystkim muszę radzić sobie sama. Dzidzia jest ze mną cały czas. Ogólnie jest na prawdę bardzo grzeczna! Potrafi zająć się sobą, bawi się rączkami, obserwuje, przygląda się dokładnie na wszystko co jest w zasięgu jej wzroku. Ale czasami skupia na sobie 100% mojej uwagi. Nie mam kiedy się wykąpać, posprzątać, pomalować się, zrobić śniadanie, obiad czy kolację...  Nauczyłam ją, że codziennie ok. 11:00 jesteśmy już na spacerze i zasypia, ale czasami bywa tak, że nie wychodzimy... Bo pogoda, bo trzeba coś zrobić w domu. I co wtedy? A no wtedy Kornelka nie śpi po kilka godzin. A jak uda jej się zasnąć to na 15 - 20 min i tyle. Nie mam pojęcia czemu tak jest. Kiedy nadchodzi wieczór, naje się, odkładam ją do łóżeczka i sama zasypia. Nie muszę jej lulać, k...

Jak wrócić do formy sprzed ciąży II

Jak już pisałam w poście  "Jak wrócić do formy sprzed ciąży"  we wracaniu do formy sprzed ciąży ćwiczenia są na prawdę ważne. Uważam, że to 70% sukcesu. Pozostałe 30% to dieta. Nic przecież nie ma od tak sobie ... Jak to mówią, Rzymu nie zbudowali w jedną noc. Nie stracimy na wadze od samego marzenia o pięknej figurze rodem z magazynów modowych.  Doskonale zdaję sobie z tego sprawę i postanowiłam zacząć od małych kroczków i stopniowo zwiększać ilość ćwiczeń i powtórzeń. Dobrze wiem, że od samego początku nie dam rady "walnąć z grubej rury" i drastycznie, z dnia na dzień zmienić swój styl życia, wcielić w nie dietę i ćwiczenia.  Ułożyłam więc sobie plan, jak szybko przywyknąć do ćwiczeń i diety, żeby nie zniechęcić się brakiem siły i słomianym zapałem do wykonywania czegoś, co na daną chwilę wydaje się mi się nie możliwe.  Zaczęłam od poniedziałku bo jak wiadomo powszechnie - od poniedziałku statystyczny polak zaczyna odchudzanie i walkę o nowe "ja"...