Przepiękna pogoda dzisiaj! Aż chce się spacerować. No i przy okazji może w końcu porobić jakieś zdjęcia?
Mamy pierwsze nabytki związane z maleństwem <3
Mamy pierwsze nabytki związane z maleństwem <3
Takie do przyczepienia na wózku, pohałasowania, pogrzechotania i innych ulubionych zabaw maluszków. Ale to jeszcze nie wszystko. Mamy coś o wiele lepszego, czym po prostu musiałam się z wami podzielić:
Super książeczko-maskotka wszystkiego co pierwsze!
Na pierwszej stronie jest miejsce na umieszczenie pierwszego zdjęcia USG.
Na drugiej stronie podobne miejsce, tylko już trochę większe, na włożenie pierwszego zdjęcia po narodzinach.
Na trzeciej stronie malutkie okienko na karteczkę z pierwszym słowem wypowiedzianym przez dzidziusia (wszyscy doskonale wiemy, że pierwszym słowem będzie oczywiście "MAMA" :)).
Czwarta strona to również miejsce na zdjęcie, tym razem z pierwszej imprezy urodzinowej.
Na piątej i na szóstej stronie znajdują się dwie malutkie kieszonki. Pierwsza jest na pierwszy ząbek, zaś druga to miejsce na pierwsze obcięte włoski.
Siódma strona jest chyba najciekawsza :) To miejsce na pierwsze odciski malutkie rączki i stópki.
Przedostatnia strona to miejsce na zdjęcie z rodzicami.
No i ostatnia. Miejsce na zdjęcie dokumentujące pierwsze kroczki maleństwa.
Dziewczyny, uważam że to super pamiątka, na prawdę. Mieszczą się w niej nie tylko wszystkie najważniejsze momenty w pierwszych latach życia maleństwa, ale jest również po prostu śliczną rzeczą.
Ja mam z Marks & Spencer, ale myślę że w innych sklepach na pewno znajdą się podobne albumiki. Niestety nie było innych kolorów, a w żadnym innym sklepie w naszej wspaniałej galerii nie udało mi się niestety natrafić na coś podobnego.
Przez to wszystko zapomniałam wam ostatnio napisać co niestety stwierdził Pan Doktor :( A mianowicie łożysko przodujące. Na szczęście nie mam żadnych objawów, tak jak niektóre z dziewczyn wypowiadających się na forach internetowych, są to najczęściej krwawienia i ostre bóle w podbrzuszu. Naczytałam się trochę i zaczynam się coraz bardziej bać tym bardziej po przeczytaniu tego:
Czynniki ryzyka
- przebyta ciąża z łożyskiem przodującym
- przebyte wyłyżeczkowanie macicy
- wielorództwo
- przebyte cięcie cesarskie (5%)[2]
- ciąża wielopłodowa
- ciąża powikłana wadami wrodzonymi płodu
- wady rozwojowe popłodu (łożysko błoniaste, pierścieniowate, okienkowate)
- zapłodnienie in vitro[3]
Dziewczyny, może któraś z was też to przechodziła? Albo zna kogoś kto miał to samo? Podzielcie się proszę wszystkim co wiecie. Powiedzcie jak to się skończyło ... Bardzo się martwię :(
będzie dobrze! wiadomo,że musisz bardziej na siebie uważać, ale znam dziewczyn, które miały przodujące łożysko i urodziły zdrowe dzieci:)
OdpowiedzUsuńNie martw się na zapas, dbaj o siebie i nie forsuj się, słuchaj lekarza i na pewno będzie dobrze. Nie ma sensu żebyś się zamartwiała za wczasu.
OdpowiedzUsuńKsiążeczka piękna, aż z ciekawości popatrzę w M&S ;)
http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!!!
OdpowiedzUsuńprawdopodobnie bedziesz miec cc. ale spokojnie :) my tez mamy taka ksiazke pamiatkowa tylko wiekszy format i wiecej "okazji" do zdjec;d
OdpowiedzUsuńksiążka fajna...my tez mamy dla pierwszego Synka:) super pamiatka
OdpowiedzUsuń