Przejdź do głównej zawartości

Jeszcze tylko tydzień, 7 dni... :)

Jednak uda mi się napisać do Was notkę <3 Raczej na pewno się uda :) Ciężko mi to idzie, ale staram się!!!  

Byłyśmy dzisiaj na ostatniej wizycie u Pana Doktora :) Wszystko jest Ok! Niunia odbiła juz do wagi 4300g :) Sporawo powiem szczerze!!!  
No ale jak na taką dużą Kornelkę to chyba jeszcze nie wyglądam aż tak źle. Przybyło mi tylko i aż 16kg, mniej niż książkowe. Mam nadzieję, że do porodu juz za dużo tych kilogramów mi nie przybędzie. 
Pan Doktor podtrzymał swoje zdanie, w poniedziałek 7 kwietnia, z rana mam się zgłosić na ginekologiczną izbę przyjęć.
 Będę musiała jednak poczekać trochę jeszcze na Kornelkę bo w naszym szpitalu dużo porodów teraz i są "kolejki" :) dużo "wakacyjnych" dzieciaczków będzie <3 
Już na prawdę nie mogę się doczekać!!!  Zostało już tak mało czasu, ale on się ciągnie i ciągnie... :( 

Ostatnio nabyłam nowe duperelki, a między innymi "PRZEPIŚNIK" 






Taki tam zeszycik, na przepisy podzielony na działy między innymi takie jak: sałatkowy ogród, kraina zup, obfity posiłek itp.
Zaczęłam kolekcjonować przepisy również z tego względu, że przecież prawdziwa pani domu powinna zajmować się takimi rzeczami jak gotowanie :) Chyba każda kobieta chciałaby, żeby jej partner był zadowolony pod każdym względem. Ja też chcę!!!  No a oprócz tego, może kiedyś te moje zapiski przydadzą się mojej córce <3 
A może Wy macie jakieś ciekawe, wypróbowane przepisy, którymi chcialybyscie się podzielić? Chętnie przyrządzę coś nowego <3 


Ostatnio skończył mi się puder w kamieniu, ale postanowiłam zmienić ten, który dotychczas używałam. Zdecydowałam się na puder sypki firmy "Manhattan". Powiem Wam szczerze, że jest rewelacyjny. Idealnie maturę i kryje :) 

Postanowiłam się więc podzielić się z Wami opinia o tym produkcie :)


Ostatnio doszłam do wniosku, że pokój mojej córeczki wcale nie wygląda jak pokój małej dziewczynki, więc na allegro zamówiłam literki z imieniem na ścianę <3 
Niestety jeszcze nie przyszły bo wykonanie trwa do 10 dni,  no a jeszcze czas wysyłki... Jak przyjdą i zamontuję je to od razu sir z wami podzielę,  obiecuję!!! 

Chciałabym Wam opowiedzieć jeszcze o moich mocnych postanowieniach dotyczących wzięcia się za siebie!!!  Zamierzam przede wszystkim masować się bańkami chińskimi, systematycznie oczywiście. Oprócz tego smarować się przedstawionym ostatnio kremem - 2/3 razy dziennie. No i kiedy już stan mi na to pozwoli wykonywać ćwiczenia. Mam nadzieje,  że jak mój M. wróci to będę wyglądać conajmniej tak, jak przed ciążą, a może i lepiej :) 
Po porodzie zamierzam od razu zrobić zdjęcie tego jak wyglądają poszczególne części ciała i raz w tygodniu dzielić się z Wami tym, jak idzie mi walka o powrót do normalnego wyglądu :)

Na koniec chciałabym podziękować Wam za wszystkie lajki na fanpage'u oraz te 19500 wyświetleń!!!  Znaczy to dla mnie więcej niż Wam się wydaje!!!  Jeszcze raz wielkie dzięki :* 




Komentarze

  1. hehe tez dzis bylam na ostatniej wizycie u swojego dzina. Jak nic sie nie nie zacznie dziac przez ten tydzien to takze mam sie zglosic 7 kwietnia do szpitala,bo termin byl na dzis , ale raczej sie nie zapowiada:) powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, nie mów hop zanim nie przeskoczysz!!! :)

      Nie dziękuję, ale również życzę powodzenia ;*

      Buziaki!!!

      Usuń
  2. No to tydzień to całkiem niedługo ;) minie szybko i ani się nie spostrzeżesz kiedy urodziłaś :D
    Wiesz, że ostatnio sama kupiłam ten sypki puder, ale nie jestem aż tak bardzo z niego zadowolona, wcześniej miałam z Max Factora i był dużo lepszy według mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To będzie chyba najdłuższy tydzień w moim życiu!

      A ja wręcz przeciwnie. Jestem baaardzo zadowolona. Kryje idealnie a nie tworzy efektu maski. Dla mnie bomba!!! Może jeszcze się przekonasz do niego :*

      Buziaki :*

      Usuń
  3. Bliiiżej jak dalej :))) Super ! :*

    Pewnie, że źle nie wyglądasz ! Świetnie :)
    Za to ja na siebie w lustrze nie patrzę :( ..liczę BARDZO , że będziesz dzieliła się na blogu tym co będziesz robiła po porodzie ;) Przyda mi się potem :P

    Też zamówiłam literki dla Małego i tak mi się spodobały, że Córci też zamówiłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nie odliczam tygodni tylko dni <3 Podzielę się wszystkim, co uznam, że może Was zaciekawić :)

      Buziaki :*

      Usuń
    2. Już nie odliczam tygodni tylko dni <3 Podzielę się wszystkim, co uznam, że może Was zaciekawić :)

      Buziaki :*

      Usuń
  4. Ooo gdzie kupiłas przepiśnik? Przed Bozym Narodzeniem byly w Biedronce ale sie nie załapałam :( Ale Ci zazdroszczę dokładnej daty porodu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na allegro są :) w przystępnych w miarę cenach :) fajna rzecz!!!

      Może nie jest dokładna, ale najpóźniejsza z możliwych :)

      Buziaki :*

      Usuń
    2. ahm to już szukam ;) Pozdrawiam

      Usuń
    3. Wystarczy wpisać "przepiśnik"

      Usuń
  5. Gdy ja będę na koncercie, Nelcia będzie wychodziła na świat <3
    Czytam Twojego bloga od samego początku i nie mam pojęcia kiedy ten czas tak szybko zleciał! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, niezmiernie miło jest mi czytać takie rzeczy <3 Takie komentarze sprawiają, że chce się pisać i pisać i pisać... <3

      Usuń
    2. Kochana, niezmiernie miło jest mi czytać takie rzeczy <3 Takie komentarze sprawiają, że chce się pisać i pisać i pisać... <3

      Usuń
  6. Przepraszam Was, ale coś mi się dzieje z telefonem i komentarze dodają się po kilka razy i nie mogę ich usunąć :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Tydzień to naprawdę mało minie nim się zorientujesz. Wypoczywaj i wyśpij się póki możesz, po porodzie jest się zmęczonym, a przy Maleństwie ciężko o odpoczynek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się staram, ale kiedy mieszka się samemu to wiecznie jest coś do zrobienia... A i pogoda nie sprzyja leżeniu. Chyba sprawie sobie jakiś leżaczek na balkon :)

      Usuń
  8. Co do wagi się nie przejmuj - ja dobiłam do 17 kilo i po tygodniu od porodu miałam już 10 mniej. Wagę dziecka lekarz też mi zawyżył, a córka urodziła się mniejsza niż przywidywał.
    pozdrawiam :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też tak myślę, że ona waży jednak troszeczkę mniej :) Jakieś takie przeczucie mam

      Usuń
    2. No ja też tak myślę, że ona waży jednak troszeczkę mniej :) Jakieś takie przeczucie mam

      Usuń
    3. Mój doktorek mówił że im wyższa ciąża tym ciężej określić prawdiłową wagę bobasa bo pomiary nie są dokładne ze względu na to że dziecko ma już mało miejsca i jest tak ułożone że noo.. po prostu się nie da :D U mnie tydzień przed porodem jak ją zmierzył wyszła mu 4100 , a urodziła się 3890 :)

      Usuń
    4. Mam nadzieje, ze mój klocuszek jest jednak troszkę mniejszy bo jak jednak musiałabym rodzic naturalnie to nie wiem co bym zrobiła :)

      Usuń
  9. Przepiśnik super, też muszę się w jakiś zaopatrzyć, bo często nie pamiętam jak ostatnio coś robiłam i jest kiszka.. :D
    U nas córa śpi z nami w sypialni więc na razie oprócz jej łóżeczka i pluszaków nic nie ma, dodatkowo jesteśmy w wynajmowanym pokoju.. ale muszę też coś pomyśleć bo bardzo podobają mi się takie literki !
    To już niedługo ! Powodzenia !! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam podobny przepiśnik :)
    Z Biedronki. Odłożyłam sobie, bo by wszystkie wykupili :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie widziałam ich w Biedronce :(

      Usuń
    2. Ja tam pracowałam, także wiedziałam i odkładałam, jak coś było ciekawego :D

      Usuń
    3. W takim razie nic dziwnego, że Ci się udało :) W tej Biedronce czasem można trafić na prawdę fajne rzeczy, jeżeli chodzi o sprzęty, zabawki itp.

      Buziaki :*

      Usuń
  11. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :)
    Szczegóły na moim blogu :
    http://gabi-losiowska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham cie czytać! Uwielbiam sposób e jaki piszesz! Wchodze codziennie i niecierpliwie czekam na kolejny post! Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za bardzo mi chyba słodzicie :) ale dziękuję!!!

      Buziaki :*

      Usuń
  13. Podzielam zdanie powyzej. Tez uwielbiam cie czytac ;]

    OdpowiedzUsuń
  14. Viki urodzila :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratulujemy!!;) i czekamy na wieści

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękujemy :) juz dzisiaj nowa notka, także zapraszamy do lektury!

      Buziaki :*

      Usuń
  16. Serdecznie gratuluję także:)
    Mi również się dłużyło bardzo, urodziłam 2 dni po terminie. A dzieciątko faktycznie duże, ale to fajnie moim zdaniem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy!!! :) Jak tak na nią patrze to wcale nie jest taka duża... :)) Maleńka!!! <3

      Usuń
  17. Gratulacje ;)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję maleństwa :) Zdrówka Wam życzę :***

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

List do mojej córki

Kochana Córeczko Dziś mija dokładnie rok od kiedy jesteś już z nami. To pierwsze 365 dni bycia dumną mamą, pierwsze 52 tygodnie naszego pięknego życia. 7 kwietnia 2014 r., godzina 9:30. To wtedy przyszłaś na świat. Zwariowałam na Twoim punkcie w pierwszej sekundzie, kiedy Cię zobaczyłam. Zrozumiałam wtedy, że nie ma na świecie istoty, którą mogłabym pokochać bardziej od Ciebie. To Ty sprawiłaś, że mój świat wywrócił się do góry nogami, a wszystkie plany nagle, w jednej sekundzie uległy zmianie.  To dzięki Tobie nie oszalałam, kiedy zostałyśmy same, bez taty. To dla Ciebie byłam dzielna bo wiedziałam, że jesteś zależna ode mnie i muszę dać radę. Dla Ciebie byłam twarda, ciągle jestem. Dla Ciebie odmieniłam siebie i swoje życie. Wiele zrozumiałam, jeszcze więcej zyskałam.  To właśnie Ty nauczyłaś mnie prawdziwie kochać. Pokazałaś mi co to jest bezgraniczna miłość. Przecież to właśnie Ty kochasz mnie bezgranicznie, a ja taką samą miłością darzę Ciebie. Kocham Cię jak nikogo n

Mleko modyfikowane Bebiko i Bebilon

No to jak w tytule ... :) Ale od początku. Ostatnio zastanawiałam się nad różnicą pomiędzy mlekami modyfikowanymi Bebilon 1 i Bebiko 1. Jak wiadomo jeden producent - NUTRICIA. Postanowiłam więc napisać do nich mejla z zapytaniem czym różni się jedno od drugiego. Nie jedna z Was pewnie zna już od dawna odpowiedź na to pytanie, ale szczerze powiem, że mnie ona ZASZOKOWAŁA! Odpowiedź Pani z obsługi klienta brzmi: "Produkty różnią się szatą graficzną." No i oczywiście ceną.  I tyle!!!!!!! Szatą graficzną ... Normalnie nie wierzę, że tak łatwo dałam się zrobić w konia! Te mleka różnią się jedynie wyglądem opakowania i niczym więcej! Skład jest identyczny!

Faceta trzeba sobie wychować od początku!

Źródło: google.com Jestem największą fanką równouprawnienia, równości między kobietą a mężczyzną. Nie mam nic przeciwko urlopowi tacierzyńskiemu, nie śmieszy mnie facet myjący naczynia, normalnym jest dla mnie widok mężczyzny kąpiącego swoje dziecko czy zmieniającego pampersa wypełnionego po brzegi wszystkim. Są jednak kobiety, dla których wszystko co wyżej wymienione to istna abstrakcja. Poznajcie niektóre z nich.. Maria, 27 lat, mama szesnastomiesięcznej córeczki: " Relacje z partnerem mam kiepskie, jak czegoś nie zrobię to potrafi poniżać wyzywać mnie. Prawie ze sobą już nie rozmawiamy, a dzieckiem w ogóle się nie zajmuje. Najgorzej było po samym porodzie (mała miała straszne kolki potem zaparcia a później chciała być ciągle noszona) wtedy krzyczał ze dziecko plącze i ze nic z tym nie robię. Z domu mnie nie wypuszcza , jak się kłócimy i chce wyjść to zamyka mi drzwi i zabiera klucze.. Czuje się strasznie , gotuje sprzątam zajmuje się dzieckiem ale bez ent