Przejdź do głównej zawartości

Jak zapłacić blogerowi?

Ostatnimi czasy zaczęłam bardziej cenić samą siebie i dostrzegać swoją wartość. Czuję się ze sobą już prawie świetnie, więc jestem zadowolona. Kiedyś robiłam wszystko, żeby ze samą sobą poczuć się lepiej - i nic. Nic mi nie pomagało. Kiedyś czułam się tak, jakby wszyscy dookoła byli lepsi ode mnie. Mądrzejsi, ładniejsi, zgrabniejsi, lepiej ubrani... Dziś już wiem, że od nikogo nie jestem gorsza, że wszyscy jesteśmy równi, że teoretycznie nie ma podziałów i nie powinnam czuć się przy kimkolwiek gorzej. W końcu zaczęłam zauważać ile jestem warta. W końcu! W końcu moja samoocena podskoczyła do góry, a ja czuję się 

Największą miarą mojej wartości (zaraz po Nelce i M.) jest BLOG - mój mały wielki sukces. To właśnie dzięki blogowi, a co za tym idzie dzięki Wam, dzięki temu, że tu jesteście zrozumiałam, że jestem coś warta. Że skoro jest Was aż tyle to może jednak coś we mnie jest. Coś wyjątkowego? 

Wiem, ze pisałam to już wiele razy i pewnie już powoli nudzi się stara śpiewka, ale nie byłoby mnie tu gdyby nie WY. Jesteście wspaniali, dziękuję! Dobra, to też już milion razy powtarzałam ... :)

Jestem już z Wami prawie półtorej roku. Staram się pisać jak najczęściej, odpisuję na każdą wiadomość, czytam każdy komentarz. Codziennie robię miliony zdjęć, żebyście mieli co oglądać. I wiecie co? Jakaś zapłata mi się należy. I to zapłata od Was, czytelników. 

A wiecie, co jest najlepszą zapłatą dla początkującej blogerki (chyba nią jestem, tak?)? Wasza obecność! Komentarze, wiadomości, dyskusje, polubienia. To jest najlepsze co możecie dać blogerowi w zamian, uwierzcie. W zamian za oddanie, serce, czasem cierpliwość i wierność. To jest odpowiedź, na którą czeka bloger po opublikowaniu swojego tekstu. W prowadzeniu bloga chodzi o interakcję, o wzajemne oddziaływanie na siebie osób. Ma być akcja - notka czy post, i reakcja - wasze komentarze, wiadomości, przysłowiowe "lajki". Albo odwrotnie. Pewnego rodzaju szacunkiem do blogera jest uczestniczenie w życiu blogowym, które nota bene jest tworzone dla czytelnika i z myślą o nim, a reakcja ludzi czytających to cała kwintesencja i najlepsze wynagrodzenie za pracę, którą wykonuję. Dla siebie i dla Was. 
















Komentarze

  1. Dziewczyno jak ja uwielbiam Cie czytac!
    Nie mam jeszcze dzieci wiec temat jest mi zupelnie obcy jednak Twoje wpisy sa tak ciekawe, ze z niecierpliwoscia za kazdym razem czekam na nastepny, masz talent do pisania oj masz :-)!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam sie z poprzedniczka tez nie mam dzieci ale uwielbiam twoj blog czytac:) z niecierpliwością czekam na kazdą notke:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam takie pytanie robisz cudowne zdjecia sama mysle aby zakupic lustrzanke a moge wiedziec jakiej firrmy jest twoja i jaki koszt takiego aparatu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Canon EOS 600D. Ale nie pamiętam ile kosztował, mam go już kilka dobrych lat ... Popatrz sobie :) Według mnie to dobry aparat dla początkujących jak i dla bardziej zaawansowanych. Mam jeszcze obiektyw, dzięki któremu takie efekty wychodzą. Sam aparat to nie wszystko niestety :(

      Buziaki :*

      Usuń
  4. Ja tez uwielabiam , czesto opowoadam znajomym o Twoim blogu i zawsze czekam az wstawisz cos nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana , robisz coś wspaniałego ! i nie masz prawa w siebie wątpić , jesteś piękna , zdolna , masz śliczną córeczkę , kochającego faceta , czego chcieć więcej ? Czytam każdy Twój wpis , każdy post na FB. Sama chciałam założyć bloga , ale tak jak Ty , boję się odrzucenia ze strony bliższego otoczenia , wyśmiania itp. A Ty rób to co robisz , bo świetnie Ci to wychodzi ! Ja jestem z Tobą z każdym wpisem , kazdym postem ! Powodzenia i milion buziaczków :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostaw coś po sobie częściej! Zależy mi na Waszych opiniach, zdaniach! :) I bardzo, bardzo mocno Ci dziękuję! :*

      Usuń
    2. Wiesz , ja nie zawsze mam czas , żeby napisać , bo sama mam 1,5 rocznego łobuza , ale to nie znaczy , że nie czytam . Czytam wszystko , zawsze ;) Trafiłam na Ciebie dzięki Małgosi Szabli , bo nie wiem czy wiesz , ale to moja bardzo dobra znajoma , bawiła się u mnie na weselu mimo tego , ze mieszkamy od siebie 800 km ;)

      Usuń
    3. Aż ta Gośka, stara wariatka :) Cieszę się, że tu jesteś :*

      Usuń
    4. Wariatka jakich mało , ale za to jaka fajna ;) Ależ , nie ma za co , dla mnie to sama przyjemność ;) Sama planuje założyć bloga , ale zobaczymy czy tylko na planowaniu się nie skończy :*

      Usuń
    5. Dziękuję i wzajemnie :*

      Usuń
    6. jakbyś chciała spojrzeć ;) http://juniorkontramama.blogspot.com/

      Usuń
    7. Och dzięki mnie, hehehe xD widzisz Vika należy mi się cała latte, nie po pół tak jak dla innych gości hahahaha (zarcik), buziaki dla Was dziewczyny :* a Ty Asia nie zastanawiaj się tylko zakładaj :p G.

      Usuń
    8. Ps. Jestem Twoja największą fanka ❤G.

      Usuń
    9. Gosimisz <3 Dostaniesz całą latte i całą jajecznicę!!!

      Usuń
  6. jesteś super mama, masz super corcie i uwielbiam Cie czytac!!!
    i poki nie skonczysz pisac to ja nie skoncze czytac Twojego bloga ;))))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też cię uwielbiam!!! Sprawiłaś że postanowiłam zmienić swoje życie!!! Tobie to zawdzięczam!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoj blog jest poprostu świetny :) A nie myślałam zeby moze napisac notke o porwocie po porodzie do seksu ? napewno wiele przyszłych mam to zainteresuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*

      Myślałam... Mam jednak pewne obawy :(

      Usuń
  9. obawy odsuń na bok i pisz napewno wielu dziewczynom taka notka pomoze:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam sie z poprzedniczka ze wielu dziewczynom takki post rozwiał by watpliwosci....a ze tato czyta dorośli jestesmy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jesteśmy, jesteśmy :) Biorę się za pisanie!

      Usuń
  11. Ciesze się,że masz to Za sobą - tą nie wiarę w siebie rzecz jasna.
    Ja jeszcze sobie z nią nie poradziłam :( ciągle porównuję się do innych, ciągle jestem brzydsza, grubsza, głupsza i gorsza. Szczerze przyznam, że nie wiem jak sobie z tym poradzić, Nie raz myślałam o wizycie u psychologa, ale sama nie wiem.
    Mase czytelniczek,ale takich prawdziwych z tą interakcją jak napisałaś ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, zrozumiałam to dopiero jak zobaczyłam dla ilu obcych mi osób to co robię znaczy więcej niż nic <3

      Usuń
    2. Kochana, zrozumiałam to dopiero jak zobaczyłam dla ilu obcych mi osób to co robię znaczy więcej niż nic <3

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

List do mojej córki

Kochana Córeczko Dziś mija dokładnie rok od kiedy jesteś już z nami. To pierwsze 365 dni bycia dumną mamą, pierwsze 52 tygodnie naszego pięknego życia. 7 kwietnia 2014 r., godzina 9:30. To wtedy przyszłaś na świat. Zwariowałam na Twoim punkcie w pierwszej sekundzie, kiedy Cię zobaczyłam. Zrozumiałam wtedy, że nie ma na świecie istoty, którą mogłabym pokochać bardziej od Ciebie. To Ty sprawiłaś, że mój świat wywrócił się do góry nogami, a wszystkie plany nagle, w jednej sekundzie uległy zmianie.  To dzięki Tobie nie oszalałam, kiedy zostałyśmy same, bez taty. To dla Ciebie byłam dzielna bo wiedziałam, że jesteś zależna ode mnie i muszę dać radę. Dla Ciebie byłam twarda, ciągle jestem. Dla Ciebie odmieniłam siebie i swoje życie. Wiele zrozumiałam, jeszcze więcej zyskałam.  To właśnie Ty nauczyłaś mnie prawdziwie kochać. Pokazałaś mi co to jest bezgraniczna miłość. Przecież to właśnie Ty kochasz mnie bezgranicznie, a ja taką samą miłością darzę Ciebie. Kocham Cię jak nikogo n

Mleko modyfikowane Bebiko i Bebilon

No to jak w tytule ... :) Ale od początku. Ostatnio zastanawiałam się nad różnicą pomiędzy mlekami modyfikowanymi Bebilon 1 i Bebiko 1. Jak wiadomo jeden producent - NUTRICIA. Postanowiłam więc napisać do nich mejla z zapytaniem czym różni się jedno od drugiego. Nie jedna z Was pewnie zna już od dawna odpowiedź na to pytanie, ale szczerze powiem, że mnie ona ZASZOKOWAŁA! Odpowiedź Pani z obsługi klienta brzmi: "Produkty różnią się szatą graficzną." No i oczywiście ceną.  I tyle!!!!!!! Szatą graficzną ... Normalnie nie wierzę, że tak łatwo dałam się zrobić w konia! Te mleka różnią się jedynie wyglądem opakowania i niczym więcej! Skład jest identyczny!

Faceta trzeba sobie wychować od początku!

Źródło: google.com Jestem największą fanką równouprawnienia, równości między kobietą a mężczyzną. Nie mam nic przeciwko urlopowi tacierzyńskiemu, nie śmieszy mnie facet myjący naczynia, normalnym jest dla mnie widok mężczyzny kąpiącego swoje dziecko czy zmieniającego pampersa wypełnionego po brzegi wszystkim. Są jednak kobiety, dla których wszystko co wyżej wymienione to istna abstrakcja. Poznajcie niektóre z nich.. Maria, 27 lat, mama szesnastomiesięcznej córeczki: " Relacje z partnerem mam kiepskie, jak czegoś nie zrobię to potrafi poniżać wyzywać mnie. Prawie ze sobą już nie rozmawiamy, a dzieckiem w ogóle się nie zajmuje. Najgorzej było po samym porodzie (mała miała straszne kolki potem zaparcia a później chciała być ciągle noszona) wtedy krzyczał ze dziecko plącze i ze nic z tym nie robię. Z domu mnie nie wypuszcza , jak się kłócimy i chce wyjść to zamyka mi drzwi i zabiera klucze.. Czuje się strasznie , gotuje sprzątam zajmuje się dzieckiem ale bez ent