Przejdź do głównej zawartości

Spaghetti z kaparami na szybko

To już chyba ostatnia potrawa z serii "przekonaj się do..." :( A szkoda, bo jeszcze wiele rzeczy zostało, których M. tak po prostu nie tyka, a ja bardzo je lubię i od czasu do czasu chciałabym przyrządzić. No na przykład wątróbka! Kto nie lubi wątróbki? Jak można jej nie lubić? Jak jest miękka to jest pyszna <3 A on wybrzydza ...

Dziś jedliśmy coś, dzięki czemu polubił kapary i już nie wybiera ich z każdej potrawy, w której próbowałam je przemycić. Nigdy nic nie pomagało, aż do tej pory... A babcia zawsze mówiła: "Nie wierz gębie, połóż na zębie i już!". Sprawdziło się! A przypominam, że kapary wspomagają pracę układu pokarmowego oraz likwidują wzdęcia, a picie naparu z kaparów działa leczniczo w infekcjach górnych dróg oddechowych - taka dygresyjka mała. 

Tak jak w tytule, dzisiaj u nas na obiad było spaghetti z kaparami i makaronem pełnoziarnistym.



Aby przygotować tą przepyszną i za razem szybką potrawę potrzebujemy:





  • Makaron pełnoziarnisty - ja jestem wierna Lubelli! Smaczny i regionalny produkt <3
  • Krojone pomidory w puszce (w lecie oczywiście świeże)
  • Słoiczek kaparów
  • 500g mielonej łopatki wieprzowej
  • Papryka żółta (ze względów estetyczny, może być i zielone i czerwona, M. zapomniał, że miała być żółta)
  • Dwie średnie cebule
  • Ser żółty do posypania
  • Trzy ząbki czosnku
  • Zioła prowansalskie, bazylia świeża, sól i pieprz
Sposób przygotowania: 


Mięso przyprawić i podsmażyć na niewielkiej ilości tłuszczu. Zdjąć z patelni. Na tej samej patelni podsmażyć drobno posiekaną cebulkę, czosnek i paprykę. Po chwili dodać odcedzone kapary w całości. Smażyć kilka minut. Dodać mięso, pomidory i pół szklanki wody. Dusić przez chwilkę na małym ogniu. Przyprawić. Podawać z pełnoziarnistym makaronem spaghetti ugotowanym na sposób al dente i startym, żółtym serem. 

Proste, szybkie i tanie! Kapary sprawiają, że zwykłe, pomidorowe spaghetti smakuje zupełnie inaczej. Ja uważam, że nawet lepiej! Na prawdę, warto spróbować spaghetti w tym wydaniu! 




Komentarze

  1. Pyszności pyszności i jeszcze raz pyszności ! Pomysł na jutrzejszy obiad

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja do jutra nie wytrzymam !!!!!!! Robię dzisiaj !!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzygać mi się chce jak na to patrze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi chce się rzygać kiedy czytam twoje komentarze denne masakra

      Usuń
    2. Matko Boska jeżeli nawet przepis jest powodem do hejtu to świat staną na głowie totalnie

      Usuń
  4. A przepis jes świetny i muszę Ci powiedzieć ze twoje zdjecia są coraz lepsze! Na dniach u mnie na stole zagości to spaghetti

    OdpowiedzUsuń
  5. to masz dwie opcje:
    - rzygaj,
    - nie patrz. :)
    U Ciebie zapewne surowe mieso wyglada inaczej,niz u wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  6. pierwszy raz stykam się z nazwą kapar, dlatego poszukałam na jego temat trochę informacji na internecie. najczęściej spotykałam się ze stwierdzeniem że w wysokiej temperaturze traci smak dlatego należy go dodawać pod koniec procesu przygotowywania ciepłych potraw.

    OdpowiedzUsuń
  7. Robie dzisiaj ! :D

    Ps. Wątróbka jest spoko ! :D mnie wkurzaja osoby które czegoś nawet nie spróbują i mowia ze to jest niedobre :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

List do mojej córki

Kochana Córeczko Dziś mija dokładnie rok od kiedy jesteś już z nami. To pierwsze 365 dni bycia dumną mamą, pierwsze 52 tygodnie naszego pięknego życia. 7 kwietnia 2014 r., godzina 9:30. To wtedy przyszłaś na świat. Zwariowałam na Twoim punkcie w pierwszej sekundzie, kiedy Cię zobaczyłam. Zrozumiałam wtedy, że nie ma na świecie istoty, którą mogłabym pokochać bardziej od Ciebie. To Ty sprawiłaś, że mój świat wywrócił się do góry nogami, a wszystkie plany nagle, w jednej sekundzie uległy zmianie.  To dzięki Tobie nie oszalałam, kiedy zostałyśmy same, bez taty. To dla Ciebie byłam dzielna bo wiedziałam, że jesteś zależna ode mnie i muszę dać radę. Dla Ciebie byłam twarda, ciągle jestem. Dla Ciebie odmieniłam siebie i swoje życie. Wiele zrozumiałam, jeszcze więcej zyskałam.  To właśnie Ty nauczyłaś mnie prawdziwie kochać. Pokazałaś mi co to jest bezgraniczna miłość. Przecież to właśnie Ty kochasz mnie bezgranicznie, a ja taką samą miłością darzę Ciebie. Kocham Cię jak nikogo n

Mleko modyfikowane Bebiko i Bebilon

No to jak w tytule ... :) Ale od początku. Ostatnio zastanawiałam się nad różnicą pomiędzy mlekami modyfikowanymi Bebilon 1 i Bebiko 1. Jak wiadomo jeden producent - NUTRICIA. Postanowiłam więc napisać do nich mejla z zapytaniem czym różni się jedno od drugiego. Nie jedna z Was pewnie zna już od dawna odpowiedź na to pytanie, ale szczerze powiem, że mnie ona ZASZOKOWAŁA! Odpowiedź Pani z obsługi klienta brzmi: "Produkty różnią się szatą graficzną." No i oczywiście ceną.  I tyle!!!!!!! Szatą graficzną ... Normalnie nie wierzę, że tak łatwo dałam się zrobić w konia! Te mleka różnią się jedynie wyglądem opakowania i niczym więcej! Skład jest identyczny!

Faceta trzeba sobie wychować od początku!

Źródło: google.com Jestem największą fanką równouprawnienia, równości między kobietą a mężczyzną. Nie mam nic przeciwko urlopowi tacierzyńskiemu, nie śmieszy mnie facet myjący naczynia, normalnym jest dla mnie widok mężczyzny kąpiącego swoje dziecko czy zmieniającego pampersa wypełnionego po brzegi wszystkim. Są jednak kobiety, dla których wszystko co wyżej wymienione to istna abstrakcja. Poznajcie niektóre z nich.. Maria, 27 lat, mama szesnastomiesięcznej córeczki: " Relacje z partnerem mam kiepskie, jak czegoś nie zrobię to potrafi poniżać wyzywać mnie. Prawie ze sobą już nie rozmawiamy, a dzieckiem w ogóle się nie zajmuje. Najgorzej było po samym porodzie (mała miała straszne kolki potem zaparcia a później chciała być ciągle noszona) wtedy krzyczał ze dziecko plącze i ze nic z tym nie robię. Z domu mnie nie wypuszcza , jak się kłócimy i chce wyjść to zamyka mi drzwi i zabiera klucze.. Czuje się strasznie , gotuje sprzątam zajmuje się dzieckiem ale bez ent