Przejdź do głównej zawartości

Barbaras? Jestem na tak!

Całkiem niedawno, w jednej z Zamojskich galerii handlowych, z okazji Dnia Dziecka a także otwarcia pierwszego salonu firmowego, odbył się pokaz mody dla najmłodszych, w którym razem z Nelą wzięłyśmy udział. 

Zabawa była świetna, mnóstwo dzieciaków, cała nasza rodzina chcąca podziwiać Nelkę. I nie byłam zszokowana, kiedy większość z dzieci zawstydzona lub przestraszona wchodziła na scenę, a moja córka zrobiła prawdziwą furrorę! Zaczęła skakać, śmiać się, tańczyć! Ahh ... Prawdziwa szołmenka :D










Cóż, najlepszej jakości to te zdjęcia nie są, ale zrozumcie. Robił je M., on się nie nadaje :D

Sam pokaz to nie jest jednak to, co chciałam Wam przekazać. Sedno tego postu leży w samych ciuchach od BARBARAS, ich jakości, wykonaniu, kolorach i postaciach przedstawionych. 

Kiedy tylko weszłam do sklepu, w oko od razu wpadł mi śliczny, w stu procentach bawełniany kombinezon i bluza z tym samym motywem. Pomyślałam, że muszę go mieć! Po prostu muszę. I mam! Zobaczcie same.
















Piękne, prawda? Ja jestem mega zadowolona! Pomijając kwestie estetyczne, polską produkcję, projekt, wykonanie i dystrybucję, to dla mnie, jako mamy, ważne jest między innymi to, co z ciuchem stanie się po praniu. I wiecie co? Nic się nie stało! Nie ma żadnych grudek, supełków, kulek i innych denerwujących rzeczy. Kolory pozostały te same, szwy na swoim miejscu. Podkreślę też, że nie jestem pionierką prania bo wiecznie coś spartaczę i ciuch do wyrzucenia. A tu? Wszystko jak najbardziej na plus. 

Do patriotek szczególnych nie należę, daleki jest mi temat wspierania polskich marek, ale ta zasługuje na uwagę. 

Pamiętacie Reksia? Mają Reksia! Mają śliczne ubranka z bohaterami POLSKICH bajek! 

Ja na pewno wrócę, będę często wracać do marki BARBARAS i pierwszego salonu firmowego! 

Firma pisze o sobie tak:

"Jesteśmy Polska firma o najwyższej jakości. Istniejemy na rynku od 35 lat. Tworzymy nasze produkty dla najbardziej wymagających dla dzieci. Czy wiesz ile związków rakotwórczych maja produkty Made in China?? Każdy detal naszych ubranek jest robiony ze starannością dla dzieci, bo to one sa nasza przyszłością."

A Wy chcecie obejrzeć co i jak? 

Wszystko znajdziecie TUTAJ

P.S: Prowadzą sprzedaż wysyłkową! 

Komentarze

  1. Ekstra zdjęcia!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super notka i piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie mają ceny ? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie Neil w tym komplecie. A marka naprawdę godna uwagi. Dzięki. Na pewne zerknę co mają jeszcze 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy! Sprawdź koniecznie, nie pożałujesz :*

      Usuń
  5. Polecam te ciuszki sama swoje dzieci w nie ubieram i jestem bardzo zadowolona. Wszystkim polecam i przestrzegam przed chińszczyzną. Odzież Barbarasu jest z certyfikatami gwarancją najwyższej jakości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo duży wybór tych ubranek jest w Revi Park w Zamościu w galerii i ceny naprawdę nie są wygurowane.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zamówiłam ostatnio przez fejsbuka i muszę przyznać nie zawiodłam się. Dokonałam wpłaty na konto i za trzy dni otrzymałam wszystko co było uzgodnione w dodatku z małym prezentem. Polecam rzeczy są warte zakupu i uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Idealne <3 Ślicznota Nela :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Wika zdjęcia są świetne a Nela fantastyczna, uwielbiam ją.
    To ja Aga Sokowka, Cz pamiętasz mnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. he he aga sokowka :) to jaja były

      Usuń
    2. Hahaha, dobrze, że się podpisałaś bo nie miałabym pojęcia o kogo chodzi! Jaja :D

      Usuń
  10. To zdjęcie z dziubkiem jest po prostu cudowne!!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoja Córcia jest mega słodkim dzieckiem :* :* uwielbiam oglądać jej zdjęcia !
    Pozdrawiam :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pewnie! Jest najsłodsza na świecie! Ja też uwielbiam oglądać jej zdjęcia, modelka mała <3

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

List do mojej córki

Kochana Córeczko Dziś mija dokładnie rok od kiedy jesteś już z nami. To pierwsze 365 dni bycia dumną mamą, pierwsze 52 tygodnie naszego pięknego życia. 7 kwietnia 2014 r., godzina 9:30. To wtedy przyszłaś na świat. Zwariowałam na Twoim punkcie w pierwszej sekundzie, kiedy Cię zobaczyłam. Zrozumiałam wtedy, że nie ma na świecie istoty, którą mogłabym pokochać bardziej od Ciebie. To Ty sprawiłaś, że mój świat wywrócił się do góry nogami, a wszystkie plany nagle, w jednej sekundzie uległy zmianie.  To dzięki Tobie nie oszalałam, kiedy zostałyśmy same, bez taty. To dla Ciebie byłam dzielna bo wiedziałam, że jesteś zależna ode mnie i muszę dać radę. Dla Ciebie byłam twarda, ciągle jestem. Dla Ciebie odmieniłam siebie i swoje życie. Wiele zrozumiałam, jeszcze więcej zyskałam.  To właśnie Ty nauczyłaś mnie prawdziwie kochać. Pokazałaś mi co to jest bezgraniczna miłość. Przecież to właśnie Ty kochasz mnie bezgranicznie, a ja taką samą miłością darzę Ciebie. Kocham Cię jak nikogo n

Mleko modyfikowane Bebiko i Bebilon

No to jak w tytule ... :) Ale od początku. Ostatnio zastanawiałam się nad różnicą pomiędzy mlekami modyfikowanymi Bebilon 1 i Bebiko 1. Jak wiadomo jeden producent - NUTRICIA. Postanowiłam więc napisać do nich mejla z zapytaniem czym różni się jedno od drugiego. Nie jedna z Was pewnie zna już od dawna odpowiedź na to pytanie, ale szczerze powiem, że mnie ona ZASZOKOWAŁA! Odpowiedź Pani z obsługi klienta brzmi: "Produkty różnią się szatą graficzną." No i oczywiście ceną.  I tyle!!!!!!! Szatą graficzną ... Normalnie nie wierzę, że tak łatwo dałam się zrobić w konia! Te mleka różnią się jedynie wyglądem opakowania i niczym więcej! Skład jest identyczny!

Faceta trzeba sobie wychować od początku!

Źródło: google.com Jestem największą fanką równouprawnienia, równości między kobietą a mężczyzną. Nie mam nic przeciwko urlopowi tacierzyńskiemu, nie śmieszy mnie facet myjący naczynia, normalnym jest dla mnie widok mężczyzny kąpiącego swoje dziecko czy zmieniającego pampersa wypełnionego po brzegi wszystkim. Są jednak kobiety, dla których wszystko co wyżej wymienione to istna abstrakcja. Poznajcie niektóre z nich.. Maria, 27 lat, mama szesnastomiesięcznej córeczki: " Relacje z partnerem mam kiepskie, jak czegoś nie zrobię to potrafi poniżać wyzywać mnie. Prawie ze sobą już nie rozmawiamy, a dzieckiem w ogóle się nie zajmuje. Najgorzej było po samym porodzie (mała miała straszne kolki potem zaparcia a później chciała być ciągle noszona) wtedy krzyczał ze dziecko plącze i ze nic z tym nie robię. Z domu mnie nie wypuszcza , jak się kłócimy i chce wyjść to zamyka mi drzwi i zabiera klucze.. Czuje się strasznie , gotuje sprzątam zajmuje się dzieckiem ale bez ent