Zawsze, kiedy nadarza się jakaś okazja i muszę (czyt. chcę) kupić komuś prezent, mam ogromny problem. Dwoję się i troję by wręczyć bliskiej mi osobie coś, z czego będzie zadowolona. Modlę się by mój prezent nie był nie trafiony czy zwyczajnie zdublowany. Dlatego postanowiłam stworzyć dla bliskich listę upominków dla Neli na zbliżające się okazje. Byłam przekonana, że to świetny pomysł, że bliskim będzie łatwiej i unikniemy wszystkiego tego, co jest nie potrzebne.
Pełna entuzjazmu opowiadałam o moim pomyśle szwagierce. Zgasiła mnie samą miną, nie musiała nic mówić :D No i zwątpiłam, czy mój pomysł na pewno jest dobry... Teoretycznie wciąż uważam, że gdyby lekko zmodyfikować mój listowy wynalazek to byłoby fajnie. Tylko jak?
Może po prostu, po staremu, zwyczajnie pokażę Wam co w tym roku przydałoby się Neli, czym by się zainteresowała, czym by się bawiła. Dodam do tego jeszcze o czym marzę ja i co przydałoby się M.
1. Klocki Lego Duplo - kawiarenka
Dlaczego Lego Duplo to chyba nie muszę tłumaczyć, ale dlaczego akurat kawiarenka? A no dlatego, że Nela w tej chwili ma fazę na popijanie kawusi z mamą z filiżaneczki, podawanie tacy z przysmakami i zakładanie nogi na nogę - po prostu. Takie dziewczyńskie, co nie?
2. Interaktywna lalka Baby Born
Pewnie zaraz mnie zakrzyczycie, zwyzywacie i wszystko co najgorsze. ALE! Nela kocha wszystkie bobaski, chce je tulić, całować i nosić, a do tego ta lalka była zawsze moim marzeniem i skoro ja jej nie dostałam to dostanie ją moja córka, a przy okazji ja skorzystam, prawda?
3. Wózek zabawkowy
Zaraz po bobaskach najlepszą zabawką dla mojego dziecka jest wózek, w którym mogłaby go wozić. W tym przypadku wybrałam coś większego, coś co posłuży na dłużej, coś co jest funkcjonalne i fajnie wygląda. Chyba będziemy bawić się razem!
4. UGG Australia
Jestem największą fanką EMU. Kocham je, są najlepsze na zimę. Cieplutkie i wygodne. Mam chyba z 8 par, w każdym wzorze i kolorze. Chce, żeby te buty miała też Nela. EMU niestety nie ma rozmiarówki poniżej 24, ale za to UGG postarali się!
5. Wszelkiego rodzaju zwierzątka
Kornelcia kocha wszystkie zwierzątka. Bawi się nimi, rozmawia, całuje. Zwierzątka to byłby trafiony prezent!
Pełna entuzjazmu opowiadałam o moim pomyśle szwagierce. Zgasiła mnie samą miną, nie musiała nic mówić :D No i zwątpiłam, czy mój pomysł na pewno jest dobry... Teoretycznie wciąż uważam, że gdyby lekko zmodyfikować mój listowy wynalazek to byłoby fajnie. Tylko jak?
Może po prostu, po staremu, zwyczajnie pokażę Wam co w tym roku przydałoby się Neli, czym by się zainteresowała, czym by się bawiła. Dodam do tego jeszcze o czym marzę ja i co przydałoby się M.
Nela:
1. Klocki Lego Duplo - kawiarenka
Dlaczego Lego Duplo to chyba nie muszę tłumaczyć, ale dlaczego akurat kawiarenka? A no dlatego, że Nela w tej chwili ma fazę na popijanie kawusi z mamą z filiżaneczki, podawanie tacy z przysmakami i zakładanie nogi na nogę - po prostu. Takie dziewczyńskie, co nie?
2. Interaktywna lalka Baby Born
Pewnie zaraz mnie zakrzyczycie, zwyzywacie i wszystko co najgorsze. ALE! Nela kocha wszystkie bobaski, chce je tulić, całować i nosić, a do tego ta lalka była zawsze moim marzeniem i skoro ja jej nie dostałam to dostanie ją moja córka, a przy okazji ja skorzystam, prawda?
3. Wózek zabawkowy
Zaraz po bobaskach najlepszą zabawką dla mojego dziecka jest wózek, w którym mogłaby go wozić. W tym przypadku wybrałam coś większego, coś co posłuży na dłużej, coś co jest funkcjonalne i fajnie wygląda. Chyba będziemy bawić się razem!
4. UGG Australia
Jestem największą fanką EMU. Kocham je, są najlepsze na zimę. Cieplutkie i wygodne. Mam chyba z 8 par, w każdym wzorze i kolorze. Chce, żeby te buty miała też Nela. EMU niestety nie ma rozmiarówki poniżej 24, ale za to UGG postarali się!
5. Wszelkiego rodzaju zwierzątka
Kornelcia kocha wszystkie zwierzątka. Bawi się nimi, rozmawia, całuje. Zwierzątka to byłby trafiony prezent!
MATI
W zasadzie, to na dzień dzisiejszy nie mam zielonego pojęcia co M. chciałby dostać, co by mu się przydało i co sprawiłoby, że ucieszyłby się. Ten post jednak sprawił, że dotarło do mnie, że czas najwyższy brać się za myślenie i znaleźć idealny prezent dla mojego mężczyzny.
JA
Większości z Was nie zaskoczę. Mam jedną, jedyną rzecz o której marzę i dążę do tego by ją mieć. Odkładam, zbieram i jestem już blisko. Coraz bliżej jestem ...
No co tu dużo mówić, iPhone 6s plus, afkors!
A Wy co zamierzacie sprezentować swoim najbliższym? Pochwalcie się, może coś podpowiecie :*
Hej :) pierwszy raz w życiu trafiłam na Twojego bloga, kojarzę Cie z widzenia ale jestem kilka lat starsza ;) ogólnie bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły te wpisy, bo nie spodziewałam się że jesteś tak szczerą i otwartą osobą - jak to się mówi - nie oceniaj książki po okładce. Podziwiam że łączysz tyle obowiązków jednocześnie i że piszesz tego bloga pomimo, że ludzie (swoją drogą chyba nie do końca poczytalni i cywilizowani) wylewają na Ciebie wiadro jadu pod każdym postem. Ogólnie przyjemnie się to czyta :) Pozdrawiam. Pewnie jeszcze kiedyś tu zajrzę ;)
OdpowiedzUsuńLalka BabyBorn złym pomysłem? :) Chyba każda chciała ją mieć w dzieciństwie, kto wie? może mojej córce się nawet skapnie :) Może nie są najtańsze, przynajmniej nie były takie, gdy byłam małym kurdupelkiem, ale za to zabawa na całego :)
OdpowiedzUsuńHaha jak zobaczylam ten wozek to dopiero zauwazylam ze ci nie chodzi o dobro dla kornelii a o swoje. Taki wozek nie jest tani. Chodzi ci chyba tylko by po prostu pozniej go dobrze sprzedac? Czy moze zeby nie pokazywac sie z wozkiem za 50 zl a za 200 czy wiecej? Bliskich chcesz okrasc?
OdpowiedzUsuńPjona, rozgryzłaś mnie na całęgo! :D
UsuńHahaha zazdrość kogoś zżera;D Kochana to że Ciebie i Twojej rodziny nie stać na wózek za 200zł to nie znaczy, ze Kornelka będzie też dostawać prezenty za 30zł z hipermarketu.
UsuńCoraz częściej zastanawiam sie co za idioci piszą tutaj te komentarze. Jak byś miała swoje dzieci droga anonimowa koleżanko od hejtu to wiedziałabyś, że każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej to po pierwsze. Po drugie wózek za 200 zł posłuży dziecku 10 razy dłużej niż wózek za 50 zł, wiem to z doświadczenia. Po trzecie skoro ją stać to dlaczego miałaby go nie kupić? aA gdyby nawet było tak, że chciałaby to dobrze sprzedać to co z tego? Naucz się wartości pieniądze a będziesz wiedziałą, że to zupełnie normalne. A z tą kradzieżą to poleciałaś już konkretnie .......
OdpowiedzUsuńHahah mam takie samo odczucie :) Niektórzy chyba po prostu wchodzą tutaj żeby wylać swoje życiowe niepowodzenia.
UsuńCo do samego postu, od miesiąca myślę nad prezentem dla mojej 1.5 letniej chrześnicy, olśniłaś mnie ! :D :*
Ci ktorzy sa juz tutaj dluzej i sledza dobrze bloga, wiedza doskonale kto tutaj rozsiewa smród....
UsuńPanienka, ktora tak naprawde zazdrosci innym wszystkiego! A imienia nie bede jej udostepniac :D
Moja córka ma 4,5 roku i co roku tworzę listę prezentów ponieważ nie wszyscy muszą wiedzieć jakie zabawki ma w domu i żeby nie miała później 3 wózków lepiej powiedzieć wprost co się chce poza tym rodzic sam najlepiej zna swoje dziecko i wie czym się bawi i interesuje. Jeśli chodzi o prezenty które opisałaś wszystkioe są super dla dziecka w takim wieku. Jeśli mogę tylko podpowiedzieć ten wózeczek co pokazałaś ciężki jest do prowadzenia przez dziecko moja córka ma taki dla bliźniaków i jak są chodniki krzywe to się złości bo kólka się skręcają i ją to złości. Poza tym od dłuzszego czasu czytam twojego bloga i jesteś na prawdę suopr mamą.
OdpowiedzUsuńdroga sprawa z tym iphonem. Ja znalazłam w sieci taki tekst o prezencie dla dziecka i całej rodziny hej, a co powiecie na taki prezent i takie rozwiązanie na święta: http://www.eioba.pl/a/4yx9/swiateczny-scenariusz
OdpowiedzUsuńNie ważne czy wózek za 50 czy za 200 dziecko tak samo nim się bedzie bawić a czytając bloga i oglądając zdjecia widze, że lans ponad wszystko...
OdpowiedzUsuńLans na "chciałabym mieć" pjona :)
Usuń