Wymiękam. Dziś przyszedł taki moment, że po raz pierwszy miałam ochotę wyjść z domu i zostawić to wszystko ... Po prostu trzasnąć drzwiami i uciec jak najdalej ... Potem popatrzyłam na Nelkę, ona się uśmiechnęła i wszystko odeszło :) Zostało jeszcze 13 dni, kiedy muszę wytrzymać. Ale czuję, że to będzie najcięższy okres z całego tego czasu, kiedy nie ma naszego M. Potrzebuję chociaż godziny odpoczynku. Co z tego, że dzisiaj się wyspałam i pierwszy raz od bardzo dawna wstałam wypoczęta? Pogoda, ciśnienie, ból zęba i głowy no i co, że nie mam nawet minuty na to, żeby usiąść spowodowały, że mam na prawdę serdecznie dosyć. Nie mam pojęcia jak wytrzymam jeszcze te 13 dni :( Nie mogę doczekać się już tego, kiedy w końcu będę miała chwilę dla siebie. Kiedy Nelka będzie płakał, a to nie ja będę musiała ją uspokajać. Kiedy to mi ktoś poda obiad. Kiedy to nie ja będę musiała iść na zakupy, czy zmywać naczynia. Kiedy po prostu dostanę WSPARCIE I PO...